Duffy twierdzi, że NASA mogłaby zrezygnować ze współpracy ze SpaceX w sprawie lądowania Artemis III na Księżycu. Jak duże jest to prawdopodobieństwo?

1:48 Na tym zdjęciu archiwalnym z 5 sierpnia 2025 r. sekretarz transportu Sean Duffy przemawia podczas konferencji prasowej w Departamencie Transportu w Waszyngtonie, D.C. Julia Demaree Nikhinson/AP, PLIK

Na początku tego tygodnia sekretarz transportu i pełniący obowiązki administratora NASA Sean Duffy zasugerował, że SpaceX może nie być pierwszą amerykańską firmą, która wyśle astronautów agencji kosmicznej z powrotem na Księżyc.

Misja NASA Artemis III, w ramach której astronauci po raz pierwszy od ponad 50 lat wylądują na Księżycu, jest obecnie zaplanowana na połowę 2027 roku.

Duffy powiedział jednak, że firma zmaga się obecnie z opóźnieniami i agencja może rozważyć skorzystanie z pomocy innych firm, aby dotrzeć do księżyca.

„Uwielbiam SpaceX; to niesamowita firma. Problem w tym, że się spóźniają. Przesunęli terminy i teraz ścigamy się z Chinami” – powiedział Duffy w poniedziałkowy poranek w programie „Squawk Box” w CNBC.

„Prezydent i ja chcemy dotrzeć na Księżyc za kadencji tego prezydenta, więc zamierzam otworzyć kontrakt” – kontynuował. „Pozwolę innym firmom kosmicznym konkurować ze SpaceX, takim jak Blue Origin. Cokolwiek uda nam się jako pierwsi dotrzeć na Księżyc, weźmiemy”.

W 2021 roku SpaceX podpisało kontrakt z NASA na opracowanie i zademonstrowanie załogowego lądownika księżycowego, któremu towarzyszyć będzie Starship, najpotężniejsza rakieta, jaką kiedykolwiek zbudowano. Pomimo kilku udanych lotów testowych, Starship zaliczył serię poważnych niepowodzeń.

Eksperci ds. kosmosu powiedzieli ABC News, że istnieje wiele powodów, dla których prace rozwojowe zostały opóźnione, i że mało prawdopodobne jest, aby inna firma przejęła inicjatywę SpaceX i osiągnęła cel na rok 2027.

Na tym zdjęciu archiwalnym z 5 sierpnia 2025 r. sekretarz transportu Sean Duffy przemawia podczas konferencji prasowej w Departamencie Transportu w Waszyngtonie, D.C. Julia Demaree Nikhinson/AP, PLIK

Co opóźnia realizację programu?

Pablo de León, profesor i kierownik wydziału studiów kosmicznych na Uniwersytecie Dakoty Północnej, powiedział w wywiadzie dla ABC News, że najprawdopodobniej argumentem NASA jest to, że SpaceX nie dotrzymuje terminów i celów określonych w kontrakcie.

Stwierdził, że rozumie pilną potrzebę rządu, aby przyspieszyć ten proces, ale dodał, że zna ludzi w SpaceX pracujących nad lądownikiem księżycowym i że działają oni tak szybko, jak to możliwe.

„Patrząc na rozmiar jednego z tych statków kosmicznych, to prawdziwy cud inżynierii, że udało się je zbudować w tak krótkim czasie” – powiedział de León. „Więc naprawdę nie sądzę, żeby mogły jechać szybciej niż teraz”.

Dodał, że obecnie Starship ma możliwość pokonania odległości od 62 000 do 93 000 mil, ale Księżyc znajduje się prawie 250 000 mil od Ziemi, więc konieczne są dalsze badania.

De León dodał, że SpaceX musi przeprowadzić więcej testów, w tym testy bezpieczeństwa i upewnić się, że może komunikować się z kapsułą Orion, która będzie statkiem kosmicznym przewożącym astronautów na Ziemię i z powrotem.

Starship będzie musiał również być tankowany na orbicie, a SpaceX nie udowodniło jeszcze, że potrafi to robić.

W przeciwieństwie do programu Apollo, w ramach którego w latach 60. i 70. XX wieku, w okresie wyścigu kosmicznego i zimnej wojny ze Związkiem Radzieckim, odbyło się sześć misji lądowania na Księżycu, eksperci w dziedzinie nauk kosmicznych twierdzą, że w programie Artemis bierze udział o wiele mniej środków finansowych i personelu.

„Po pierwsze, nie wydajemy 5% federalnego budżetu USA na kosmos, jak to miało miejsce w latach 60.” – powiedział Greg Autry, prorektor ds. komercjalizacji i strategii kosmicznej na Uniwersytecie Centralnej Florydy, w wywiadzie dla ABC News. „Wydajemy około 0,3%, czyli rząd wielkości mniej niż w szczytowym okresie lat 60.”

Autry jest kandydatem prezydenta Donalda Trumpa na stanowisko dyrektora finansowego NASA.

Dodał: „Po drugie, staramy się zrobić coś znacznie ambitniejszego, czyli wrócić na Księżyc, aby tam pozostać i rozwijać systemy komercyjne i NASA, które przyczynią się do stałej obecności na Księżycu. Nie po prostu polecimy tam we dwoje na kilka godzin i wrócimy. To coś znacznie ambitniejszego”.

Innym czynnikiem jest cel NASA, jakim jest próba dotarcia do bieguna południowego Księżyca, gdzie lądowanie jest o wiele trudniejsze niż w rejonach równikowych Księżyca, gdzie lądowały już wcześniejsze misje – powiedział Autry.

Czy SpaceX można zastąpić?

Nie jest jasne, czy i kiedy NASA zmieni swoją umowę ze SpaceX, a także czy agencja kosmiczna przejdzie do innej firmy, np. Blue Origin.

Firma Blue Origin, założona przez Jeffa Bezosa, podpisała w 2023 roku umowę z NASA na dostawę drugiego lądownika księżycowego dla przyszłej misji Artemis V.

Eksperci przekazali wcześniej ABC News, że jeśli SpaceX zostanie zastąpione przez Blue Origin, konieczne będzie przeznaczenie większych środków i zasobów na rozwój technologii tej firmy, ponieważ SpaceX jest bardziej zaawansowane w wysyłaniu astronautów w kosmos i bezpiecznym sprowadzaniu ich na Ziemię niż Blue Origin.

Koncepcje artystyczne przedstawiają system lądowania załogowego statku kosmicznego Starship Human Landing System (HLS) firmy SpaceX na Księżycu. NASA współpracuje ze SpaceX nad rozwojem statku Starship HLS, który będzie przewoził astronautów z orbity księżycowej na powierzchnię Księżyca i z powrotem w ramach programu Artemis III i Artemis IV, w ramach kampanii agencji Artemis. Mierzący około 50 metrów (165 stóp), Starship HLS będzie miał mniej więcej taką samą wysokość jak 15-piętrowy budynek. Winda na Starship HLS będzie służyć do transportu załogi i ładunku między lądownikiem a powierzchnią Księżyca. Dzięki uprzejmości SpaceX za pośrednictwem NASA

De León stwierdził, że mało prawdopodobne jest, aby jakakolwiek inna firma, np. Blue Origin czy Lockheed Martin, była w stanie przejąć rolę SpaceX i zrealizować cel na rok 2027.

Dodał, że jego zdaniem misja Artemis III prawdopodobnie nie odbędzie się przed rokiem 2029, niezależnie od tego, czy NASA zdecyduje się pozostać przy SpaceX w przypadku misji Artemis, czy też wybrać Blue Origin lub inną firmę

„Do 2027 roku lądowanie będzie bardzo trudne” – powiedział. „Jesteśmy już blisko końca 2025 roku i będą potrzebować testów bezzałogowych. Będą potrzebować misji takiej jak Artemis II, która obejmie jedynie okrążenie Księżyca, bez próby lądowania, jak to miało miejsce na przykład podczas Apollo 10”.

Artemis II, którego rakietę i górny stopień zbudował Boeing, a kapsułę załogową Lockheed Martin, ma wysłać czterech astronautów na Księżyc już w lutym 2026 roku. Podczas tej misji astronauci będą krążyć wokół Księżyca, ale nie będą lądować.

„I wreszcie, nie chcemy ryzykować życia astronautów, zanim system nie zostanie odpowiednio przetestowany. To zajmie co najmniej dwa, trzy lata. To zbliży nas bardzo do terminu, który Chińczycy obiecali, że wylądują tam ich astronauci” – kontynuował De León.

Wyścig kosmiczny przeciwko Chinom

Eksperci twierdzą, że NASA może próbować przyspieszyć realizację misji Artemis III z powodu potencjalnego wyścigu z Chinami. Chińscy urzędnicy poinformowali, że ich astronauci planują lądowanie na Księżycu w 2030 roku.

Autry powiedział w wywiadzie dla ABC News, że możliwość konkurowania z Chinami powinna zachęcić Stany Zjednoczone do cięższych wysiłków, aby utrzymać się na czele wyścigu kosmicznego, a także do przeznaczenia większych środków na programy kosmiczne.

De León uważa, że wielu Amerykanów nie postrzega Chin jako konkurencji. Dodał, że prawdziwy wyścig to pokonanie Związku Radzieckiego w drodze na Księżyc w latach 60.

Dodał jednak, że byłoby to kompromitujące dla Stanów Zjednoczonych, gdyby tym razem Chiny jako pierwsze dotarły na Księżyc, ponieważ skutkowałoby to utratą prestiżu, jaki USA zyskały dzięki misjom Apollo.

„To oznacza, że jakieś 50 lat temu [USA] miały takie możliwości, a teraz już ich nie mamy. Bo co my robiliśmy przez pół wieku?” – powiedział de León. „A mówiąc o międzynarodowym prestiżu, lądowania na Księżycu w ramach programu Apollo zainspirowały ludzi z całego świata do studiowania nauk ścisłych i inżynierii, nie tylko w USA”.

Logo NASA wyświetlane przy wejściu do budynku siedziby NASA im. Mary W. Jackson 2 czerwca 2025 r. w Waszyngtonie, DC Kevin Carter/Getty Images, ARCHIWUM

Dodał, że istnieje możliwość, iż Chiny ustanowią na Księżycu wyłączną strefę ekonomiczną lub wyłączną strefę górniczą, jeśli chińscy astronauci wylądują pierwsi, co może uniemożliwić Stanom Zjednoczonym postawienie stopy w tych samych miejscach.

„Co to będzie oznaczać dla przywództwa Stanów Zjednoczonych jako latarni rozwoju, rozwoju naukowego i technologicznego na świecie?” – powiedział de León. „Chciałbym, aby ludzie w rządzie i ludzie w NASA [dostrzegli] pilną potrzebę utrzymania przez Stany Zjednoczone pozycji lidera w kosmosie, nie tylko ze względu na wymierne korzyści, ale także te niematerialne”.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *