Sąd Najwyższy Holandii odrzucił rewizję Rosji w kwestii rekompensaty dla wcześniejszych udziałowców Jukosu. Potwierdzono w ten sposób precedensowy werdykt arbitrażowy w Hadze, zobowiązujący Moskwę do zapłaty 50 mld USD za nielegalne przejęcie konglomeratu naftowego po jego rozwiązaniu w 2006 r.
Naczelny Sąd w Holandii odrzucił w piątek apelację Federacji Rosyjskiej, finalizując trwający ponad dekadę konflikt o odszkodowanie dla dawnych udziałowców upadłego przedsiębiorstwa Jukos. To implikuje, że Rosja musi wyłożyć 50 mld dolarów – najwyższą kwotę odszkodowania w historii międzynarodowego arbitrażu.
Jukos był ongiś największą firmą naftową w Rosji, zarządzaną przez Michaiła Chodorkowskiego, który po sporze z Kremlem został w 2003 r. aresztowany i przebywał w zakładzie karnym przez dziesięć lat. Władze rosyjskie obarczyły spółkę wielomiliardowym obciążeniem podatkowym, prowadząc do jej upadłości.
W 2014 r. Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze zasądził udziałowcom 50 mld dolarów zadośćuczynienia. Po serii odwołań i powtórnych rozpatrywaniu sprawy, sądy niższej instancji w Holandii utrzymały w mocy to postanowienie, a piątkowa decyzja Najwyższego Sądu ostatecznie kończy temat.
Reprezentant formacji GML, reprezentującej udziałowców, Tim Osborne, określił werdykt mianem „historycznego triumfu” i potwierdzeniem tezy, że „żadne państwo, nawet takie jak Rosja, nie jest ponad prawem”.
Z Hagi Patryk Kulpok (PAP)
pmk/ mms/