W rozpoczynającym się tygodniu rynki finansowe poznają kluczowe decyzje głównych banków centralnych, które mogą mieć istotny wpływ na notowania walut. Jak decyzje, które zapadną m.in. za oceanem, może odczuć złoty? Ocenił to Główny Ekonomista XTB, dr Przemysław Kwiecień.
Rozpoczynający tydzień może być istotny dla złotego (Adobe Stock)
Eksperci XTB zwracają uwagę, że lipiec na globalnych rynkach upływa dość spokojnie, co udziela się również złotemu. Główny Ekonomista XTB, dr Przemysław Kwiecień CFA, wskazuje na pewne ochłodzenie na Wall Street, podkreśla jednak, że inwestorzy z pewnością są dalecy od paniki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Zbudowali największą prywatna linię lotniczą w Polsce. Marcin Kubrak w Biznes Klasie.
Rynek wciąż ma nadzieję na miękkie lądowanie
„Stabilne dane przekładają się na małe ruchy na rynku walut”- pisze. Wyjątkiem jest jen, który zyskuje przed decyzją Banku Japonii. Według analityka będzie to jedna z kilku mocno wyczekiwanych decyzji w tym tygodniu.
Obserwatorzy rynku podkreślają, że obraz makroekonomiczny ewoluuje powoli. „Globalnie możemy mówić o spowolnieniu, ale bardzo stopniowym. Dane z Chin czy Europy były raczej rozczarowujące (odpowiednio sprzedaż detaliczna i indeksy PMI), ale ostatnie publikacje z USA można odebrać umiarkowanie pozytywnie” – pisze dr Przemysław Kwiecień.
Zdaniem eksperta, taka sytuacja sprawia, że rynek ciągle ma nadzieję na miękkie lądowanie, a banki centralne nie spieszą się z obniżkami stóp procentowych.
Trzy kluczowe decyzje banków centralnych
Jak zauważa autor analizy, w nadchodzącym tygodniu inwestorzy będą skupieni na trzech ważnych decyzjach banków centralnych. Według dr Kwiecia, są to: Bank Japonii (środa rano czasu polskiego), Fed (środa 20:00) oraz Bank Anglii (czwartek 13:00). Ekspert XTB ocenia, że „najbardziej klarownie wygląda posiedzenie Fed, co można przypisać skutecznej komunikacji prowadzonej przez prezesa Powella”.
Analityk przewiduje, że Fed ma korzystne okno do rozpoczęcia obniżek stóp procentowych po dwóch sprzyjających publikacjach danych o inflacji. Jednakże, jak zauważa, „stonowana postawa Fed oznacza, że rynek nie oczekuje ruchu przed wrześniowym posiedzeniem. Powell powinien otworzyć drzwi dla tej obniżki, ale z jego perspektywy nie ma sensu deklarować się już teraz, gdyż do wrześniowej decyzji czekają nas jeszcze dwie publikacje danych o inflacji i danych z rynku pracy”.
Dr Kwiecień zwraca uwagę, że rynek oczekuje już trzech cięć w tym roku (na każdym posiedzeniu poczynając od września), więc inwestorów może nawet spotkać pewne rozczarowanie.
W przypadku Banku Anglii, ekspert XTB zauważa, że instytucja ta od dawna rozważa rozpoczęcie cięć stóp procentowych. Ankietowani przez Bloomberg ekonomiści wskazują czwartek jako termin pierwszej obniżki, ale rynek nie jest przekonany – wyceny wskazują bardziej na wrzesień.
Największym znakiem zapytania według dra Kwietnia jest Bank Japonii. Komentuje on: „Rynek liczy się z możliwością podwyżki stóp, ale nie jest do niej przekonany. Nie chodzi tu o samą podwyżkę, ale wpływ polityki BoJ na cały globalny rynek”. Analityk podkreśla, że Bank Japonii amortyzował zacieśnianie w świecie zachodnim niezwykle luźną polityką, co doprowadziło w ostatnich latach to masowej przeceny jena i nawarstwienia się krótkich pozycji spekulacyjnych.
Złoty może odczuć decyzje banków centralnych
Ekspert XTB zwraca uwagę na potencjalne konsekwencje zmiany polityki monetarnej. „Zmiana kierunku (cięcia w USA i Europie i jednoczesne podwyżki w Japonii) mogą odwrócić ten kierunek, a wobec skali spekulacji jest ryzyko, że może to nie być łagodny zwrot”. Dlatego, jak podkreśla, decyzja Banku Japonii jest największym znakiem zapytania.
Dr Kwiecień wskazuje również na trwający w USA sezon wyników kwartalnych, który ma wpływ na globalny sentyment, a ten jest ważny dla złotego. „Jak na razie publikowane wyniki nie są złe, ale wobec rekordów na Wall Street poprzeczka jest zawieszona niezwykle wysoko i jak do tej pory dominują rozczarowania” – stwierdza.
Analityk zaznacza, że nadchodzący tydzień będzie kluczowy, ponieważ wyniki opublikują takie tuzy jak Apple, Microsoft, Amazon czy Meta (Facebook).
Odnosząc się do sytuacji złotego, ekspert XTB potwierdza, że mijający tydzień był dla polskiej waluty łaskawy. „Jak na razie złoty praktycznie nie zareagował na cofnięcie na Wall Street. Pary EURPLN i USDPLN pozostają minimalnie powyżej wsparć na poziomach 4,25 i 3,90″. Jego zdaniem, większe pogorszenie nastrojów pozostaje kluczowym ryzykiem dla mocnego złotego, bo ze strony RPP inwestorzy wiedzą czego oczekiwać.
W poniedziałek o 9:05 euro kosztuje 4,28 złotego, dolar 3,94 złotego, frank 4,46 złotego, zaś funt 5,07 złotego.