Obecnie ponad 200 tysięcy polskich rodzin jest windykowanych przez ZUS za niezapłacone składki na ubezpieczenia społeczne – informuje biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Rzecznik napisał do premiera Donalda Tuska list, w którym wnosi o abolicję dla zadłużonych osób.
Premier Donald Tusk (PAP, Paweł Supernak)
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców w liście do premiera Donalda Tuska zwraca uwagę na alarmujące dane.
Piszą do Tuska. Chcą abolicji dla zadłużonych płatników
„W roku 2023 zlikwidowało działalność 220 tys. firm – najwięcej w historii. Również rekordowa liczba firm – bo aż 372 tys. zawiesiła swoją działalność. Z moich intensywnych kontaktów z przedsiębiorcami wynika, że główną przyczyną kłopotów firm z sektora MŚP jest gwałtownie rosnąca w ostatnich latach wysokość świadczeń na ubezpieczenia społeczne” – czytamy w liście do premiera Donalda Tuska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Sprzedaje auta za miliony! "Tesli mi nie szkoda, traktuję ją jak lodówkę" – Robert Michalski #18
„W roku 2022 liczba zadłużonych płatników ZUS wzrosła w stosunku do roku 2021 aż o 34 proc. i wyniosła 630 tys. Za rok 2023 brak jest jeszcze finalnych danych, ale z dużym prawdopodobieństwem okażą się one równie alarmujące. W ubiegłym roku ZUS wszczął windykację w stosunku do 210 tys. małych przedsiębiorców. Oznacza to, że byt setek tysięcy polskich rodzin jest zagrożony, a przedsiębiorcy masowo bankrutują lub uciekają w szarą strefę” – alarmuje Adam Abramowicz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
I dodaje, że system ubezpieczeń społecznych dla przedsiębiorców w Polsce jest źle skonstruowany.
„Od lat zwracam na to uwagę, proponując wprowadzenie modelu niemieckiego, czyli wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u” – czytamy w liście do premiera.
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zdając sobie jednak sprawę, że to rozwiązanie do tej pory nie zyskało akceptacji rządzących ma także inną sugestię.
„Zwracam się Pana premiera z sugestią wprowadzenia abolicji dla zadłużonych płatników” – czytamy w liście do Donalda Tuska
Adam Abramowicz proponuje także zwołanie okrągłego stołu w sprawie ubezpieczeń społecznych dla osób prowadzących działalność gospodarczą.
Wakacje od ZUS
W pierwszym kwartale tego roku rząd chce przyjąć projekt ustawy ułatwiającej działalność przedsiębiorcom, chodzi o wakacje od składek ZUS. Trwają konsultacje w tej sprawie.
Wakacje składkowe to dobrowolne rozwiązanie skierowane do mikroprzedsiębiorców (w tym samozatrudnionych) wpisanych do CEIDG. Będzie polegać na możliwości skorzystania w jednym dowolnym miesiącu roku ze zwolnienia z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy – składki zostaną sfinansowane z budżetu państwa.
Projekt nie zwalnia jednak przedsiębiorców z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne.
Z wakacji składkowych nie będą mogły skorzystać osoby, które wykonują działalność na rzecz swoich byłych pracodawców.
Z wakacji składkowych będą mogli skorzystać przedsiębiorcy niezależnie od formy rozliczania podatku dochodowego (PIT, ryczałt, karta podatkowa). Wsparcie będzie udzielane w trybie pomocy de minimis.
MRiT informuje, że już w listopadzie tego roku pierwsi przedsiębiorcy mogli skorzystać z tego rozwiązania. Resort szacuje, że z wakacji będzie mogło skorzystać ok. 1,8 mln osób. Koszt rozwiązania w bieżącym roku to ok. 1,73 mld zł.