Niemcy stoją w obliczu poważnego problemu i wszystko wskazuje na to, że nie jest to jedynie chwilowe spowolnienie. Wyzwania stojące przed niemiecką gospodarką mają charakter strukturalny, a jeden z jej kluczowych filarów – sektor bankowy – przestał funkcjonować, mimo że przez dziesięciolecia wspierał ten sektor. Skala transformacji może być zdumiewająca.
/ 123RF/PICSEL
Przez wiele lat gospodarka niemiecka była postrzegana jako stabilna, niezawodna i innowacyjna. Jednak najnowsze analizy coraz częściej wskazują, że model ten osiągnął już swoje granice . Jak podkreśla Polski Instytut Ekonomiczny w najnowszym „Tygodniku Ekonomicznym”, chociaż Dane dotyczące produkcji przemysłowej w maju dawały pewną nadzieję, a indeks PMI zbliżył się w czerwcu do 50 punktów, co nie zmienia ogólnej sytuacji . Niemcy zmagają się z poważnym problemem. Wolfgang Münchau w swojej książce „Kaput: Koniec niemieckiego cudu gospodarczego” argumentuje, że przyczyny tych problemów tkwią w zmianach w systemie finansowym , który odszedł od wiarygodnego modelu wspierania przemysłu.
Reklama
Rozpad systemu, który napędzał niemiecką siłę
Jednym z filarów sukcesu Niemiec były ramy ekonomiczne zbudowane na relacji między przemysłem a bankami – tzw. Hausbank. Banki nie tylko finansowały przedsiębiorstwa, ale także rozumiały ich strukturę, potrzeby i ryzyko, często posiadając udziały w przedsiębiorstwach, co pogłębiało ich zaangażowanie. Umożliwiło to długoterminowe inwestycje i złagodziło skutki krótkoterminowych wahań rynkowych.
Jednak ten system przestał funkcjonować . Tygodnik PIE Economic Weekly donosi, że w 1998 roku niemiecki sektor przemysłowy dysponował niespłaconymi kredytami w wysokości 331 miliardów euro. Przewiduje się, że do 2024 roku kwota ta zmniejszy się do zaledwie 150 miliardów euro . Udział kredytów przemysłowych w PKB spadł z 16% do 3%. To nie jest zwykła korekta, to prawdziwy kryzys.
Niemcy z ciągle zmniejszającą się liczbą banków
Spadek akcji kredytowej to nie jedyny niepokojący wskaźnik. W 1999 roku w Niemczech działało 2999 banków. Dziś ich liczba spadła do zaledwie 1285. Ten poziom konsolidacji oznacza nie tylko mniejszą liczbę instytucji, ale także zerwanie długotrwałych powiązań między bankami a lokalnymi przedsiębiorstwami.
PIE zauważa, że chociaż konsolidacja sama w sobie nie oznacza spadku finansowania , to w przypadku Niemiec zerwanie powiązań między bankami a przedsiębiorstwami mogłoby poważnie osłabić innowacyjność gospodarki . Potwierdzają to dane.
Tempo innowacji wśród niemieckich firm spada
Według niemieckiego banku rozwoju KfW, na początku XXI wieku ponad 40% małych i średnich przedsiębiorstw w Niemczech zajmowało się innowacjami . W latach 2017-2020 odsetek ten spadł do zaledwie 19-22%. Spadek ten przypisuje się nie tylko zmniejszeniu finansowania, ale również zmianie strategii oceny ryzyka w bankach.
W 1999 roku niemiecki sektor bankowy posiadał udziały kapitałowe w krajowych przedsiębiorstwach o wartości 46 miliardów euro. Obecnie wartość ta spadła do 15 miliardów euro . Utrata bezpośredniego wpływu na działalność finansowanych przedsiębiorstw zwiększyła ryzyko związane z udzielaniem kredytów, co dodatkowo zniechęciło banki do wspierania sektora przemysłowego.
Niedobór kapitału i spadek innowacyjności są również widoczne w twardych statystykach. Jak zauważa Wolfgang Münchau, Niemcy nie wykorzystały szansy na wprowadzenie elektromobilności, a niektóre firmy uciekają się do fałszowania emisji, aby utrzymać konkurencyjność . Są to oznaki strukturalnej słabości, która nie zniknie wraz z chwilową poprawą wskaźnika PMI.
To oznacza koniec skutecznego modelu
Analiza tygodnika „PIE Economic Weekly” sugeruje, że obecna gospodarka niemiecka nie może już polegać na tym, co od dziesięcioleci było jej atutem: stabilnym, długoterminowym i opartym na relacjach finansowych finansowaniu przemysłu przez banki . System Hausbank przestał istnieć w swojej dawnej formie i nie pojawił się żaden jego następca.
Niemcy stoją przed problemem, i nie jest to problem przejściowy, lecz problem systemowy . Wraz ze słabnięciem fundamentów strukturalnych, nawet najbardziej korzystne dane z jednego miesiąca nie są w stanie zmienić ogólnej trajektorii. Bez reformy systemu finansowania przemysłu niemiecka gospodarka ryzykuje utratę pozycji lidera innowacji w dającej się przewidzieć przyszłości.
Agata Jaroszewska
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript. Polsat News