PGE GiEK będzie skarżyć do NSA decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie uchylenia decyzji środowiskowej dla kopalni Turów – poinformował w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki.
Kopalnia Turów zaopatruje pobliską elektrownię PGE (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił w ubiegłym tygodniu decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącą kontynuacji wydobycia węgla w kopalni Turów. Wyrok jest nieprawomocny.
„Po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia, spółka będzie ją skarżyła do NSA i będziemy czekali na wyrok, który mam nadzieję będzie korzystny” – powiedział wiceminister Kropiwnicki.
Dodał, że nie ma zagrożenia dla bilansu energetycznego kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: "Węgla w Polsce starczy na 200 lat". Były minister przyznaje: to moje słowa. Jest "ale"
Kopalnia Turów kontra ekolodzy
Sprawa stanęła na wokandzie z powodu skarg ekologów i niemieckich samorządowców z terenów przygranicznych. Dotyczy wydanej decyzji środowiskowej Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z września 2022 r., która częściowo uchylała wcześniejszą decyzję Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Przypomnijmy, że Polska Grupa Energetyczna (PGE) i jeszcze poprzedni rząd, zapowiadały walkę przed sądami administracyjnymi o możliwość prowadzenia odkrywki węgla brunatnego w Bogatyni do 2044 r.