System kaucyjny nie jest gotowy do wejścia w życie; myślimy o przesunięciu terminu jego wprowadzenia o pół roku – poinformowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska (Getty Images, Aleksander Kalka)
Zgodnie z opracowywaną przez resort klimatu i środowiska nowelizacją ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi (która zakłada stworzenie systemu kaucyjnego), wejście w życie systemu planowane byłona 1 stycznia 2025 r.
Minister klimatu przyznała na środowym spotkaniu z dziennikarzami, że „system kaucyjny nie jest gotowy do wejścia w życie”. – Myślimy o przesunięciu terminu jego wejścia w życie o pół roku – poinformowała Hennig-Kloska.
Celem zmian jest zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m kw., będą musiały odbierać puste opakowania i oddawać kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań będzie w ich przypadku dobrowolne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: System kaucyjny w sklepach. Co to oznacza dla konsumenta?
Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań. System ma objąć trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do tzrech litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki do 1 litra.
Producenci napojów i handlowcy apelowali: więcej czasu
Jak pisaliśmy we wtorek, organizacje reprezentujące zarówno branżę napojową, jak również sektor handlu detalicznego, apelowały o jak najszybsze podjęcie działań w celu uchwalenia poprawek do przepisów o systemie kaucyjnym oraz przesuniecie obowiązku zbiórki w systemie kaucyjnym na 1 stycznia 2026 r.
– Wprowadzenie powszechnego systemu kaucyjnego w obecnym kształcie i to już od 1 stycznia 2025 r. jest niekorzystne dla wszystkich interesariuszy. Dla branży handlowej to konieczność poniesienia ogromnych inwestycji w ekspresowo krótkim czasie oraz ryzyko wysokich kar finansowych, na które sklepy nie mają wpływu – mówiła Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.