Były komendant główny policji Jarosław Szymczyk z zarzutami za granatnik

Były komendant główny policji gen. Jarosław Szymczyk usłyszał w prokuraturze zarzuty posiadania bez koncesji broni przenośnej w postaci granatnika oraz nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia wielkich rozmiarów.

Były komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk (PAP, PAP/Paweł Supernak)

W poniedziałek w prokuraturze odbyły się czynności procesowe z udziałem gen. Jarosława Szymczyka (zgadza się na podanie danych osobowych).

„(…) ogłoszono mu dwa zarzuty. Pierwszy z zarzutów dotyczy posiadania bez koncesji broni przenośnej, przeciwpancernej w postaci granatnika RGW-90, który został uzyskany na terenie Ukrainy i który został przewieziony przez granicę Rzeczpospolitej bez zgłoszenia odpowiednim służbą celno-skarbowym na przejściu granicznym w Dorohusku” – powiedział dziennikarzom rzecznik PO w Warszawie prok. Skiba.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Decyzje polityczne". Co dalej z zakazem aut spalinowych po 2035 roku?

Wybuch w Komendzie Głównej Policji

Zaznaczył, że drugi ogłoszony zarzut dotyczy „nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia wielkich rozmiarów w postaci budynku KGP, w związku z odbezpieczeniem zabezpieczeń granatnika”.

Czyn ten jest zagrożony karą do 5 lat więzienia. „Pan generał stwierdził, że nie rozumie tych zarzutów, odmówił ustosunkowania się do nich, jak również zażądał do przesłuchania zgody właściwego ministra MSWiA” – poinformował prok. Skiba.

W grudniu 2022 r. w biurze ówczesnego komendanta głównego policji doszło do eksplozji. Przyczyną okazał się granatnik, który miał być atrapą, otrzymany jako prezent od ukraińskich służb.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *