Black Friday nadchodzi. W tym roku będzie trudniej o „promocje”

Black Friday to zaimportowane z USA święto wyprzedaży. Choć przypada w piątek 24 listopada, w wielu sklepach akcje promocyjne trwają cały poprzedzający tydzień. Warto zwracać uwagę na informację małym druczkiem. Może się okazać, że wyprzedaż na Black Friday nie jest już taka atrakcyjna.

"Black Friday" to czas promocji w sklepach stacjonarnych i internetowych (GETTY, James Manning – PA Images)

Od stycznia 2023 r. weszło w Polsce nowe prawo unijne, wynikające z Dyrektywy Omnibus. Ma ona za zadanie chronić klientów przed nieuczciwymi praktykami stosowanymi przez sprzedawców. Najczęściej dochodziło do nich przed Black Friday, np. w postaci podnoszenia cen, by potem je obniżać na promocji.

Omnibus wprowadził wymóg, zgodnie z którym – w przypadku obniżki – musi być widoczna również najniższa cena, jaka obowiązywała w ciągu poprzedzających 30 dni. Potocznie mówi się o tym jako „trzeciej cenie” na etykiecie, choć Omnibus nie określa precyzyjnie, w jakiej formie sklep ma informować o tym klienta.

We wcześniejszych latach Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzegał, aby nie dać się nabrać nieuczciwym przedsiębiorcom. Podnoszenie cen na krótko przed Black Friday, by potem zaoferować je w „promocyjnej” cenie nie było incydentalne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Znasz cenę sprzed obniżki? Warto mieć porównanie. "Black Friday do zakupy emocjonalne"

Prawa konsumenta w Black Friday. O czym warto pamiętać?

UOKiK przypomina też, że robiąc zakupy podczas Black Friday nie powinniśmy zapomnieć, że przysługują nam takie same prawa, jak podczas transakcji w każdy inny dzień roku. Oznacza to, że wadliwy towar można reklamować w ciągu dwóch lat od zakupu, korzystając z prawa do rękojmi. Nieco inaczej wygląda kwestia zwrotu pełnowartościowego towaru.

W sklepach stacjonarnych to sprzedawca ustala zasady. W przypadku sprzedaży on-line, konsument ma prawo odstąpić od umowy w ciągu 14 dni od daty otrzymania towaru. Dyrektywa Omnibus wprowadziła wymóg, aby platformy takie jak Allegro czy Amazon umieszczały informację, czy dany sprzedający jest przedsiębiorcą, czy osobą prywatną. W tym drugim przypadku przepisy dotyczące ochrony konsumentów nie mają zastosowania.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *