Absurdalne ceny garaży w miastach. Ekspert tłumaczy, skąd się biorą

150 tysięcy złotych za 16 metrowy garaż w centrum Szczecina? Takie ogłoszenia nie powinny już dziwić. Za miejsca postojowe w garażach podziemnych kierowcy płacą nawet 90 tys. zł, a miejsce postojowe „pod chmurką” na osiedlach kosztuje nawet 50 tysięcy złotych.

Ceny garaży poszybowały w górę (East News, Adam Burakowski/REPORTER)

Miejsce do parkowania na nowych osiedlach i w centrach miast staje się towarem luksusowym. A za luksus trzeba płacić. Dlatego coraz więcej osób decyduje się na zakup mieszkania, ale bez kupowania garażu. Czasy, gdy miejsce postojowe były promocyjnym dodatkiem do zakupu nieruchomości, minęły bezpowrotnie. Samochodów jest coraz więcej, miejsca coraz mniej, a to, co jest deficytowe, zawsze wiele kosztuje – przekonuje Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości. 

Ceny garaży w miastach. „Towar luksusowy”

Jak przekonuje ekspert ceny garaży w kontekście ceny za metr kwadratowy, są już proporcjonalne do ceny kawalerki sprzed dekady.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprzedaje auta za miliony! "Tesli mi nie szkoda, traktuję ją jak lodówkę" – Robert Michalski #18

10 lat temu, za cenę obecnego garażu można było kupić kawalerkę. Murowany garaż na wolnym powietrzu w Szczecinie kosztuje ponad 100 tysięcy złotych. Garaż blaszany nieco mniej. Rekordy bije oczywiście centrum miasta, gdzie za garaż w okolicy Hanzy Tower trzeba zapłacić nawet 160 tysięcy złotych. Podobne ceny są w takich miastach jak Poznań czy Wrocław. Jeszcze więcej zapłacimy w Krakowie oraz w Warszawie, gdzie te ceny od dawna potrafią sięgać 200 tysięcy złotych. Czy znajdują się nabywcy na takie garaże? To jest wciąż bardziej rynek dzierżawy niż sprzedaży. Czasami właścicielowi bardziej opłaca się miejsce garażowe wynajmować – mówi Mirosław Król.

Jak dodaje ekspert kiedyś garaż można było wynająć za przysłowiową „stówkę”. Obecnie stawka to 500-600 złotych miesięcznie.

Ekspert dodaje, że zdarza się, że lokatorzy kupują mieszkanie, ale rezygnują z miejsca w parkingu podziemnym, nawet gdy mają samochód. Wynika to z chęci oszczędności.

Efektem tego są zapchane samochodami osiedla i zastawione chodniki. Ludzie nie chcą płacić 100 tysięcy złotych za wyrysowane na betonie miejsca parkingowe w dużych obiektach podziemnych. Ich ceny w ciągu ostatnich lat znacząco wzrosły. W największych miastach w Polsce miejsce w garażowcu to koszt od 70 do nawet 100 tysięcy złotych. To ceny bardzo wysokie – mówi Mirosław Król.

Trudno powiedzieć, jaki jest sufit dla cen garaży w Polsce. Wydawałoby się, że taką ścianą kiedyś będzie 50 tysięcy złotych, potem 100 tysięcy, a teraz widzimy, że te kwoty już dawno zostały przekroczone – dodaje ekspert.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *