Nadzieje na osiągnięcie konsensusu w kwestii handlu między USA a Chinami windowały nowojorskie indeksy ku nowym rekordom wszech czasów. Standardowo już, zyskiwały zwłaszcza udziały w gigantycznych korporacjach technologicznych związanych z gorączką AI.

Średnia przemysłowa Dow Jonesa zyskała w poniedziałek 0,71% i zakończyła dzień na poziomie 47 544,59 pkt. To rekordowo wysoki kurs na zamknięciu sesji. Podobnie jak w przypadku indeksu S&P500, który wzrósł o 1,23% i osiągnął pułap 6 875,15 pkt. Aktualnie S&P500 jest wyżej o 42% niż podczas zenitu kwietniowej paniki związanej z polityką celną prezydenta Trumpa.


Nasdaq Coposite zyskał 1,85% i ustanowił nowe historyczne maksimum na poziomie 23 635,27 punktów. To o ponad 22% wyżej niż na początku roku i o 60% powyżej kwietniowego dna. Rynek jest więc już mocno „naciągnięty” – zarówno pod względem zakresu tegorocznego wzrostu, jak i wycen akcji w zestawieniu z przypadającymi na nie zyskami.
Poniedziałkowa euforia miała swoje podłoże w weekendowych informacjach napływających z Waszyngtonu. Oczekuje się, że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump spotka się w czwartek 30 października w Korei Południowej z chińskim liderem Xi Jinpingiem. W niedzielę 26 października w Malezji odbyły się rozmowy przygotowawcze delegacji USA i Chin, które, jak stwierdził minister finansów USA Scott Bessent, miały stworzyć "bardzo dobre podstawy" do zawarcia porozumienia handlowego podczas spotkania przywódców obu potęg.
– Uważam, że dojdziemy do porozumienia z Chinami – oświadczył prezydent USA. Spotkamy się z nimi później w Chinach i spotkamy się z nimi w USA, w Waszyngtonie lub Mar-a-Lago – dodał Donald Trump.
Warto zauważyć, że zdaniem inwestorów największymi beneficjentami ewentualnej „umowy” z Chińczykami będą duże monopole technologiczne. Tak przynajmniej reagował rynek w poniedziałek. Akcje Nvidii wzrosły o 2,8%, Broadcomu o ponad 2%, Palantiru o 2,5%, Mety o 1,7%, a Alphabetu (czyli Google’a) o 3,6%.
Jednakże największą gwiazdą poniedziałkowej sesji były papiery wartościowe Qualcommu, które zyskały ponad 11%. Producent układów scalonych zaprezentował swoje dwa nowe modele, które mają wspomagać algorytmy AI. Układy AI200 i AI250 mają wejść na rynek odpowiednio w latach 2026 i 2027, dając nadzieję na powiększenie dochodów kalifornijskiej firmy. Taka reakcja rynku potwierdza także, że szaleństwo inwestowania w AI wciąż jest silne i nie ustaje nawet na moment. Trochę podobnie jak ćwierć wieku temu było ze spółkami internetowymi.
Na Wall Street jesteśmy teraz w apogeum sezonu publikacji raportów. Największe giełdowe spółki udostępniają swoje wyniki za III kwartał. W tym tygodniu swoimi wynikami podzielą się m.in. UPS i Visa (we wtorek), Alphabet i Microsoft (w środę), Amazon i Apple (w czwartek) oraz Chevron i Exxon (w piątek). Analitycy FactSet szacują, że zyski spółek przypadające na indeks S&P500 (czyli EPS) będą o 9,2% wyższe niż rok wcześniej. Przez następne cztery kwartały oczekiwany EPS dla indeksu S&P500 sięga już niemal 300 USD. Przy obecnym poziomie tego indeksu implikuje to wskaźnik C/Z rzędu 22,9. Czyli jeden z najwyższych odczytów we współczesnej historii.
KK



