Angola opuści stowarzyszenie producentów ropy naftowej OPEC. Kraj nie chce ograniczać wydobycia ropy naftowej. Na cięcia naciska od dłuższego czasu naftowy potentat z Bliskiego Wschodu, któremu zależy na podbiciu cen.
/AFP
Angola oświadczyła w czwartek, że opuści OPEC. Przyczyną jest nieporozumienie z resztą organizacji dotyczące limitów wydobycia. Afrykański kraj produkuje obecnie ok. 1,1 mln baryłek ropy dziennie i nie chce zmniejszać produkcji. Tymczasem naftowy kartel podjął w zeszłym miesiącu o dalszym utrzymaniu ograniczonego wydobycia w 2024 roku.
Angola wychodzi z OPEC. Skupi się na własnych celach
– Decyzja nie została podjęta lekko, ale członkostwo w OPEC nie służy już interesom afrykańskiego kraju – skomentował minister zasobów mineralnych i ropy naftowej Angoli Diamantino Azevedo. – Zdecydowaliśmy się na opuszczenie OPEC. Uważamy, że nadszedł czas, aby nasz kraj bardziej skoncentrował się na naszych własnych celach – dodał w rozmowie z państwową telewizją TPA.
Reklama
– Gdybyśmy pozostali w OPEC (…) Angola byłaby zmuszona do ograniczenia produkcji, co jest sprzeczne z naszą polityką unikania spadków i respektowania kontraktów – skomentował minister Azevedo.
Jego rząd jest niezadowolony z podjętej przez OPEC decyzji o dalszym cięciu produkcji. Od połowy 2023 roku kartel ogranicza produkcję w celu podbijania cen ropy. Jak opisywaliśmy w Interii, zabiega o to zwłaszcza Arabia Saudyjska. Arabskie królestwo dąży do utrzymania cen ropy powyżej poziomu 80 dolarów za baryłkę.
Angola jest obok Nigerii jednym z największych eksporterów ropy w Afryce Subsaharyjskiej. Obydwa kraje wyraziły ostatnio niezadowolenie z tego, jaki ustalono dla nich limit produkcji. Zarówno Angoli, jak i Nigerii zależy na eksporcie surowca w celu uzyskiwania wpływów w zagranicznych walutach. Większość handlu ropą odbywa się w dolarze.
Ceny ropy. Dla Arabii Saudyjskiej nadal za nisko
Ropa jest obecnie droższa niż średnio w ciągu ostatnich pięciu lat. Ale w grudniu jej ceny utrzymują się w pobliżu najniższego poziomu od prawie sześciu miesięcy, pomimo listopadowej decyzji OPEC o obniżeniu produkcji.
W czwartek ok. godz. 14.42 amerykańska ropa WTI taniała o 1,6 proc. i kosztowała 73,03 dolara za baryłkę. Europejska ropa Brent traciła 1,63 proc. i kosztowała 78,40 dolara za baryłkę.
ROPA CRUDE
73,36 -0,86 -1,16% akt.: 21.12.2023, 18:01
- 74,59
- 72,50
- 5,60%
- -4,96%
- -17,31%
- 4,09%
- -2,96%
- 6,66%
Ropa Brent natychmiast
78,74 -0,96 -1,20% akt.: 21.12.2023, 18:02
- 80,13
- 77,88
- 5,96%
- -3,57%
- -15,01%
- 4,81%
- -0,78%
- 9,83%
W ostatnich dniach ropa notowała wzrosty po tym jak przewoźnicy i koncerny naftowe podawały, że będą unikać transportu ropy z Półwyspu Arabskiego przez Morze Czerwone ze względu na ataki przeprowadzane z terenu Jemenu. To oznacza dłuższe trasy i wyższe koszty transportu. Nadal jednak ceny ropy utrzymują się poniżej 80 dolarów za baryłkę.