Niemcy mają problem – z powodu strajków transportowców w bankomatach może zabraknąć gotówki. Protestuje branża transportu gotówki i kosztowności. Strajki zaczęły się w czwartek i będą trwać w piątek.
/123RF/PICSEL
Branża transportu gotówki strajkuje. „Pracownicy walczą o więcej pieniędzy dla siebie i lepsze warunki urlopu” – informuje „Deutsche Welle”.
Odwołane transporty pieniędzy
Portal powołuje się na oświadczenie związku zawodowego Verdi, według którego strajki ostrzegawcze na krótko przed weekendem mogą wpłynąć na podaż gotówki. Może jej zabraknąć w bankomatach. Odwołano niektóre transporty pieniędzy.
Pracownicy firm transportujących gotówkę i kosztowności rozpoczęli strajk wcześnie rano w czwartek. „Zaczęliśmy w wielu lokalizacjach między godziną 4.00 a 5.00 rano” – „DW” cytuje rzecznika związku zawodowego usługodawców Verdi w Schwerinie.
Reklama
Gotówki może brakować w weekend i po weekendzie
Związkowcy ostrzegają, że protesty na pewno spowodują zakłócenia w dostawie gotówki do bankomatów. „Jest tak mało przewozów, że będzie to odczuwalne w ciągu najbliższych kilku dni” – wyjaśnił cytowany wcześniej rzecznik, dodając, że negocjacje między pracodawcami a związkiem zawodowym będą trwały do piątku w Monachium.
„DW” zwraca uwagę, że pieniędzy w bankomatach może brakować nawet kilka dni po weekendzie. „Strajk ostrzegawczy ma trwać do godziny 23.59 w piątek, a sobota i niedziela nie są w branży dniami roboczymi, Verdi ostrzega, że skutki mogą być odczuwalne do połowy następnego tygodnia” – przestrzega portal i cytuje związkowców, którzy tłumaczą, że „minie jeden lub dwa dni, zanim sytuacja się ustabilizuje”.
Związkowcy chcą podwyżek i unormowania czasu pracy
Pracownicy branży transportowej pieniędzy i kosztowności chcą podwyżek płac i unormowania czasu pracy. Związkowcy prowadzą z pracodawcami negocjacje płacowe. Dotyczą one około 10 tys. pracowników w całym sektorze.
Związki domagają się płatnych nadgodzin – wynagrodzenia za czas przepracowany powyżej ośmiu godzin dziennie.
Walka toczy się także o znormalizowany dodatek urlopowy i premię świąteczną oraz prawa do urlopu w wymiarze 31 dni w oparciu o 5-dniowy tydzień pracy.
Jak informuje „DW’ związkowcy chcą, aby pracownicy firm przewożących pieniądze i kosztowności otrzymywali w niektórych regionach Niemiec do 23 euro za godzinę pracy.
***