Szykuje się rewolucja w dodatkach za wieloletnią służbę w polskim wojsku. Projekt ma być odpowiedzią resortu obrony na liczne odejścia z armii. Już w kwietniu ma zacząć obowiązywać nowy system premiowania wojskowych za każdy rok służby.
/123RF/PICSEL
To ma być rewolucja w dodatkach dla wojskowych za wieloletnią służbę – informuje we wtorek „Dziennik Gazeta Prawna”. „DGP” zwraca uwagę na nowy projekt nowelizacji rozporządzenia MON z 9 stycznia 2023 r. w sprawie dodatków do uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych. Przewidziano w nim dodatek za wysługę lat dla żołnierzy zawodowych już po roku służby.
Żołnierze odchodzą – czy pieniądze ich powstrzymają?
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało „DGP”, że od 1 stycznia do 30 listopada 2023 roku, z zawodowej służby wojskowej zwolniono 8 947 żołnierzy. Spośród tej liczby prawie dwie trzecie osób posiadały uprawnienia emerytalne – 62 procent. Prawie pięć tysięcy osób miało odejść za armii w grudniu 2023 r. i niewiele mniej w styczniu 2024.
Reklama
„Dlatego też Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało projekt zmian w dodatku za wieloletnią służbę żołnierzy zawodowych” – konkluduje gazeta.
Dodatek za wieloletnią służbę ma nagrodzić doświadczonych wojskowych
Zwiększanie liczebności zawodowej armii wymaga zachęt finansowych. Polska armia miałaby liczyć nawet 300 tys. żołnierzy (razem z WOT). Właśnie taką zachętą miałyby być dodatki za wieloletnią służbę wypłacane już po roku służby wojskowej.
Przypomnijmy: obecnie taki dodatek wypłacany jest po trzech latach służby i wynosi 3 proc. uposażenia zasadniczego. Po sześciu latach jest to 6 proc., a po 15 latach – 15 proc.
Po zmianach system dodatków za wieloletnią służbę wyglądałby następująco: co roku dodatek rósłby o 1 proc. wynagrodzenia zasadniczego żołnierza – aż do 35 proc. (35 lat służby).
Wyższe wynagrodzenia zasadnicze dla żołnierzy zawodowych
Dodajmy, że MON przygotowuje także podwyżki zasadniczych wynagrodzeń dla żołnierzy zawodowych.
Projekt pojawił się w lutym i jest teraz uzgadniany. Według planów zasadnicze wynagrodzenie szeregowego miałoby sięgnąć 6 tys. zł brutto. Z kolei generałowie mieliby zarabiać ponad 20 tys. zł brutto.
***
