Chińskie Temu z zarzutami UOKiK. „Klienci nie mają jasnych informacji”

Prezes UOKiK postawił zarzuty naruszania praw konsumentów platformie Temu. Urząd zauważa niejasne dane sprzedawcy i moment zawarcia umowy. Dopatrzył się poważnych uchybień także w innych kwestiach. Kara może być bardzo wysoka. Zdjęcie

Chinskie Temu Z Zarzutami Uokik Klienci Nie Maja Jasnych Informacji E62f23a, NEWSFIN

Temu w Polsce prowadzone jest przez irlandzką spółkę z siedzibą w Dublinie /Rex Features/EAST NEWS /East News Reklama

Gdzie zwrócić towar zakupiony na Temu? Do kogo kierować reklamację? Kiedy dochodzi do zawarcia umowy? Prezes UOKiK uważa, że klienci nie znają jasnych odpowiedzi na te pytania i stawia zarzuty chińskiemu serwisowi. 

Zarzuty dla irlandzkiego operatora Temu

Za sprzedaż prowadzoną na terenie Polski przez Temu odpowiada irlandzka spółka Whaleco Technology Limited z siedzibą w Dublinie. To właśnie jej Prezes UOKiK postawił zarzuty naruszania praw konsumentów po tym, jak Urząd sprawdził sposób prezentowania informacji ważnych dla kupujących na stronie i w aplikacji Temu.

Reklama

W trakcie zakupów internetowych klient musi być poinformowany jeszcze przed zawarciem umowy o tym, jakie prawa będą nam przysługiwały. Przede wszystkim powinien mieć świadomość, czy dokonuje zakupu od osoby fizycznej czy przedsiębiorcy oraz jaki jest podział obowiązków między sprzedającym a platformą, z której korzysta przy zamawianiu. 

Zdaniem Prezesa Urzędu, podczas dokonywania zakupów poprzez stronę internetową lub aplikację mobilną Temu, konsumenci mogą nie otrzymywać jasnej i wyraźnej informacji na ten temat.

UOKiK stawia zarzuty Temu. Niejasne dane sprzedawcy

Wątpliwości budzi też sposób przedstawiania danych sprzedawców. Żeby do nich dotrzeć, trzeba kilkukrotnie kliknąć w wybrane elementy interfejsu. Zdarza się też, że niektóre dostępne tam treści przedstawione są w języku chińskim. 

Tymczasem, podczas zakupów w e-commerce priorytetem jest zapewnienie konsumentom przejrzystości i rzetelnej wiedzy na temat umowy zawieranej na odległość. Unijna dyrektywa Omnibus zwiększyła ochronę w cyfrowym świecie, a Prezes UOKiK weryfikuje, czy nowe przepisy są prawidłowo stosowane. 

UOKiK stawia zarzuty Temu. Niejasny moment zawarcia umowy

Kolejny zarzut dotyczy oznaczania przycisku służącego do zamówienia produktów, tak aby konsumenci wiedzieli, w którym momencie powstaje obowiązek opłacenia towarów w wirtualnym koszyku. W opinii Prezesa UOKiK oznaczenie „Złóż zamówienie” może być niewystarczające. Zgodnie z przepisami prawa ten komunikat powinien zawierać sformułowanie „z obowiązkiem zapłaty” lub inne równoważne i jednoznaczne sformułowanie. 

„Z kim zawieramy umowę, do kogo wysłać zwracany towar, do kogo kierować reklamację – te informacje jako konsumenci powinniśmy otrzymywać, zanim podejmiemy decyzję o zakupie przez internet. Powinniśmy też wiedzieć kiedy dokładnie zawieramy umowę. Ten moment jest ważny w szczególności przy podejmowaniu decyzji zakupowych  w sieci”, mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny. 

Kolejne postępowanie wobec Temu

Jeżeli zarzuty się potwierdzą, spółce Whaleco Technology Limited grozi kara do 10 proc. obrotu za każdą zakwestionowaną praktykę. W sprawie Temu Prezes UOKiK prowadzi również postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdza m.in. sposób prezentowania cen oraz inne informacje przedstawiane konsumentom.

Temu to jedna z największych platform zakupowych z chińskim kapitałem. Oferuje różne kategorie towarów, m.in. odzież, kosmetyki, sprzęty elektroniczne czy artykuły gospodarstwa domowego. 

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *