Starcia o fort Pokrowsk. Oddział Timur stworzył przejście dla posiłków.

Walki o miasto Pokrowsk, znajdujące się w obwodzie donieckim, wkroczyły w kluczową fazę. Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) zadysponował do akcji w Pokrowsku część swoich oddziałów specjalnych, w tym formację specjalną Timur. Od co najmniej kilku tygodni sytuacja wojsk ukraińskich na tym obszarze jest niezwykle trudna.

Walki O Twierdz Pokrowsk Siy Specjalne Timur Wywalczyy Korytarz Dla Wsparcia 611b13b, NEWSFIN

fot. Anatolii Stepanov / /  Reuters / Forum

„Po udanej operacji powietrzno-desantowej, jednostki specjalne wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) zdołały utworzyć lądowy korytarz, umożliwiający dotarcie sił wsparcia na miejsce” – oznajmiono w komunikacie HUR na Telegramie. Biuro prasowe ukraińskiego wywiadu poinformowało również o intensywnych walkach trwających w Pokrowsku.

Od co najmniej kilku tygodni sytuacja wojsk ukraińskich w rejonie Pokrowska pozostaje niezwykle napięta: jak wcześniej raportowały kanały monitorujące sytuację na linii frontu (np. ukraiński DeepState na Telegramie), armia rosyjska usiłuje otoczyć aglomerację Pokrowsk-Myrnohrad i odciąć oddziały ukraińskie broniące pozycji na tym terenie. Od drugiej połowy października znaczna część Pokrowska przekształciła się w tzw. szarą strefę, czyli obszar, gdzie toczą się bezpośrednie starcia pomiędzy siłami obu stron; intensywnie operują również drony. Kluczowa dla ukraińskiej logistyki trasa M30, łącząca oba miasta z Pawłohradem w obwodzie dniepropietrowskim, znalazła się tym samym pod ostrzałem wojsk rosyjskich, a bezpieczne korzystanie z niej stało się niemożliwe.

W ubiegły piątek (31 października) w ukraińskich mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o desancie ukraińskiej jednostki specjalnej w Pokrowsku – ich potwierdzeniem było nagranie wideo, ukazujące lądowanie helikoptera UH-60 (komponent lotniczy HUR ma dysponować dwoma takimi maszynami) i wysadzenie żołnierzy. Jak wynika z późniejszego komunikatu HUR, byli to żołnierze z oddziału o nazwie Timur.

O tej jednostce ukraińskiego wywiadu wojskowego wiadomo stosunkowo mało: jej celem jest przeprowadzanie działań dywersyjnych, lądowych i morskich na tyłach ugrupowania wroga. W jej skład wchodzi kilkanaście mniejszych zespołów, pełniących zarówno funkcje szturmowe, jak i dywersyjne oraz rozpoznawcze, także z wykorzystaniem bezzałogowców. Od momentu utworzenia w 2022 r. jednostka zrealizowała wiele operacji specjalnych, m.in. na okupowanym Krymie oraz na Morzu Czarnym (m.in. odzyskanie kontroli nad Wyspą Węży i platformami wiertniczymi, tzw. wieżami Bojki). Według ukraińskiego portalu Kyiv Post jednostka Timur prowadziła działania również poza granicami Ukrainy, m.in. w 2024 r. w Sudanie, gdzie jej żołnierze prowadzili szkolenia i uczestniczyli w operacjach lokalnych sił powstańczych, walczących m.in. z rosyjską najemniczą Grupą Wagnera. Nazwa jednostki pochodzi od nazwiska jej dowódcy.

Rejonem działania sił HUR w Pokrowsku ma być skrzyżowanie dróg w zachodniej części miasta. Kontrola nad tym punktem jest niezwykle istotna dla dalszej obrony Pokrowska. Zadysponowanie do działań na tym obszarze jednostek wywiadu wojskowego Ukrainy prawdopodobnie było spowodowane dwoma czynnikami:

  • ograniczoną dostępnością rezerw, które mogłyby być przeznaczone do takiego zadania,
  • charakterem prowadzonych walk.

Z dostępnych danych i nagrań wideo, publikowanych przez stronę ukraińską, wynika, że walki toczą się obecnie głównie o kontrolę nad budynkami w południowej części Pokrowska. Jednostki HUR miały zostać skierowane na ten odcinek w celu oczyszczenia budynków z wojsk rosyjskich, co jest zadaniem, do którego bardzo dobrze nadają się oddziały tego rodzaju, wyspecjalizowane w walce w zwarciu w budynkach (ang. CQB – Close Quater Battle). Charakterystyczne jest także wykorzystanie śmigłowców jako środka transportu wojsk – może to potwierdzać, że lądowe połączenie Pokrowska z resztą Ukrainy było czasowo przerwane lub zbyt ryzykowne ze względu na aktywność rosyjskich dronów i artylerii. Podobne akcje jednostka Timur przeprowadzała wcześniej, podczas walk o Bachmut (na przełomie 2022 i 2023 r.) i Awdijiwkę (2023/24).

Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja taktyczna na tym froncie jest dla strony ukraińskiej nadzwyczajnie ciężka.

Specjalsów przerzucono do Pokrowska, aby zabezpieczali odwrót. Inną opcją jest zadanie ewakuacji z miasta czegoś/kogoś ważnego; jakakolwiek inna operacja byłaby stratą potencjału – stwierdził w komentarzu dla PAP Marcin Ogdowski, publicysta „Polski Zbrojnej”. – To już się Ukraińcom w przeszłości przydarzało, więc ostatecznie nie mogę wykluczyć opcji desperackiej próby utrzymania linii obronnych z pomocą elitarnych formacji – dodał.

Do działań na tym obszarze frontu ukraińskie dowództwo skierowało również inne jednostki: m.in. 7. Korpus szybkiego reagowania wojsk powietrznodesantowych Ukrainy oraz 1. Korpus Azow. Ta ostatnia formacja operuje w okolicach Dobropilla na północ od Pokrowska i Myrnohradu. We wtorek stanowisko dowodzenia 1. Korpusu odwiedził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Znaczenie obrony w rejonie Pokrowska jest kluczowe z punktu widzenia całej linii frontu. – Gdy Rosjanie opanują ruiny Pokrowska, mogą rozpocząć natarcie na różne kierunki: od Zaporoża po Charków, jednak najbardziej prawdopodobne jest to, że będą próbowali kontynuować atak na Dobropillę i Konstantynówkę – pisze w analizie Michał Bruszewski, dziennikarz i analityk Defence24.pl. Zdobycie Konstantynówki, która jest już zresztą atakowana (walki toczą się na obrzeżach miasta), umożliwiłoby armii rosyjskiej atak na Kramatorsk i Słowiańsk, a co za tym idzie – zajęcie tej części Donbasu, która nadal jest kontrolowana przez Ukrainę.

Dariusz Materniak (PAP)

mad/ kbm/ mhr/

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *