Od ponad dwóch tygodni w polskiej części internetu trwa jedna z największych afer związana z byłymi graczami Minecrafta i influencerami. Główną twarzą skandalu, o której filmy nagrali między innymi Wardęga czy Konopski, jest Stuart Barton, który w tajemniczych okolicznościach zrezygnował z publikowania treści na platformie Youtube już kilka lat temu.
Określany jako legenda polskiego internetu “Polski Pingwin”, okazuje się mieć jednak sporo za uszami. Poza śledztwem wspomnianych powyżej twórców, swój wkład do całej sprawy wniósł również użytkownik @KryptoDetektyw. Wielu użytkowników śledzących aferę zastanawiało się skąd były już youtuber może mieć tak dużo pieniędzy.
Za pośrednictwem platformy społecznościowej X, KryptoDetektyw podzielił się swoją wiedzą, przeprowadzając wnikliwą analizę. Autor śledztwa ustalił, że twarz skandalu PandoraGate mogła zebrać ponad 6 mln PLN od inwestorów w ramach projektu NFT.
Co łączy PandoraGate i rynek NFT?
Kiedy pojawiły się pierwsze sygnały, że Stuart Burton pracuje nad kolejnym projektem związanym z kryptowalutami i NFT, KryptoDetektyw natychmiast rozpoczął swoje dochodzenie. Wszystkie tropy prowadziły do projektu @pixelcase_io. Aby dowiedzieć się więcej, zdecydował się na inwestycję seed w projekcie, co okazało się skutecznym sposobem na uzyskanie dostępu do wewnętrznych informacji.
A co jeśli powiedziałbym, że oskarżony w aferze pedolskiej #pandoragate Stuart Burton ma się dobrze i zarabia dalej na NFT scamach?
Zapraszam wszystkich do wyników mojego małego śledztwa w którym pokaże jak Stuu zebrał ponad 6 mln złotych w projekcie @pixelcase_io
1/9 pic.twitter.com/J0NDCYi01i
— Krypto Detektyw (@KryptoSherlockk) October 9, 2023
Podczas “pitch meetingu,” na który został zaproszony, dowiedział się, że Stuart Burton jest założycielem Pixelcase. Co ciekawe, zarówno on, jak i współzałożyciel projektu, mieszkali razem w luksusowej willi w Marbelli. Na tej podstawie można założyć, że dysponowali dużą ilością pieniędzy. Na drodze przeprowadzonego śledztwa okazało się, że twarz skandalu PandoraGate mogła zebrać ponad 6 mln PLN.
Według informacji pozyskanych przez KryptoDetektywa, Pixelcase planowało zbierać środki w ramach rundy seed, a następnie wprowadzić na rynek kolekcję NFT o nazwie #PixelHeroes. Jest to ostatni moment, aby wziąć udział w projekcie – przekonywali go twórcy.
W czasie rozmowy zostałem zapewniony, że muszę się pospieszyć gdyż runda seed o wartości 1.5mln$ jest już na ukończeniu. Po spotkaniu otrzymałem pitch decka projektu.
Jak widzicie na załączonym obrazu Stuart i Simon zostali wymienieni z imienia oraz pixelowego obrazka. 6/9 pic.twitter.com/Sqzve9UiXF
— Krypto Detektyw (@KryptoSherlockk) October 9, 2023
KryptoDetektyw alarmuje wszystkich użytkowników wspólnie z Jackiem Gadzinowskim, aby zachować dystans do opisanego powyżej projektu. Inwestycja w projekt powiązany z tak wątpliwą obecnie postacią może wiązać się bowiem z utratą wszystkich środków.
“W tym miejscu chciałbym zaapelować ponad podziałami do całej polskiej krypto sceny aby pomóc w nagłośnieniu sprawy. Jeśli nic nie zrobimy to Stuu niedługo zrobi kolejny cashgrab NFT.”
Odpowiedź twórców PixelCase
W odpowiedzi na kontrowersje wokół Stuarta Burta, zespół PixelCase zdecydowanie odcina się od oskarżeń i nie pozwala na łączenie go z ich projektem. W oświadczeniu opublikowanym na platformie X, PixelCase wyjaśnia, że Stuart nie jest założycielem tego projektu. Choć w pierwszym kwartale rozważano jego udział na tej pozycji, to ostatecznie warunki biznesowe nie zostały spełnione.
Our Statement in Regards of Stuart Kluz-Burton. pic.twitter.com/SJaYxK3SgJ
— Pixelcase (@pixelcase_io) October 10, 2023
Ponadto, zaznaczono, że Stuart został zaangażowany do roli doradcy wyłącznie do sierpnia 2023 roku. Jego związek z projektem zakończono jednak z powodu niewywiązania się z obowiązków. Podkreślono, że Stuart nie posiada żadnych udziałów, aktywów ani wynagrodzeń związanych z PixelCase, i nie jest uprawniony do jakiejkolwiek części zysków projektu.
Inny projekt związany z rynkiem NFT odcina się od Stuu
Po aferze związaną z Stuuartem, inny projekt NFT wziął na siebie odpowiedzialność za oczyszczenie swojego środowiska. Ordinalscouncil oficjalnie przyznali, że Stuart Burton był członkiem ich rady, jednak w świetle opublikowanych dowodów zakończyli w sposób natychmiastowy współpracę.
Jesteście niesamowici! Zasiegi poszły w świat i zaczęła się reakcja łańcuchowa:
1. Zagraniczny projekt NFT @ordinalscouncil oficjalnie przyznał się, że Stuart należał do ich rady i poinformował o jego usunięciu.
Dobrze zrobili bo celowo zostawiłem sobie kilka asów w rękawie https://t.co/tkce1Xnlp6
— Krypto Detektyw (@KryptoSherlockk) October 9, 2023
Polski wymiar sprawiedliwości na tropie byłego influencera
W miniony piątek wiceprzewodniczący ministerstwa sprawiedliwości, Piotr Cieplucha, ujawnił publiczności poważne oskarżenia skierowane przeciwko głównemu podejrzanemu w sprawie Pandora Gate, znanemu jako Stuu.
Żaden z winnych w #pandoragate nie uniknie odpowiedzialności! Są zarzuty Prokuratury Okr. w Warszawie wobec głównego podejrzanego o pseudonimie Stuu. Wniosek o jego tymczasowe aresztowanie trafił do sądu, który dzisiaj się tym zajmie. Dziękuję youtuberom za ujawnienie tej afery.
— Piotr Cieplucha (@PiotrCieplucha) October 13, 2023
Prokurator podkreślił, że ze względu na poważność zarzutów i konieczność prawidłowego przeprowadzenia dochodzenia, śledczy skierowali wniosek do Sądu Rejonowego w Warszawie-Mokotowie. Prośba dotyczyła wprowadzenia tymczasowego aresztu wobec podejrzanego mężczyzny, aby umożliwić wydanie listu gończego.
Na odpowiedź sądu nie trzeba było czekać. Piotr Cieplucha poinformował jeszcze tego samego dnia o wydaniu zgody na tymczasowy areszt. Czy sąd weźmie również pod uwagę trud KryptoDetektywa i przeanalizuje sytuację związaną z rynkiem NFT?
“Sąd właśnie wydał zgodę na tymczasowe aresztowanie głównego podejrzanego w #pandoragate – Stuu. To efekt błyskawicznych działań Prokuratury Okręgowej w Warszawie i mocnych dowodów.” – możemy przeczytać we wpisie Piotra Cieplucha.
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIKZbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK