Kaufland wstrzyma pracę na dwie godziny. Załoga ogłasza ogólnokrajową akcję protestacyjną.

Pracownicy sieci Kaufland zapowiadają przeprowadzenie dwugodzinnej akcji strajkowej, planowanej na 14 grudnia 2025 roku, obejmującej wszystkie placówki handlowe tej sieci w Polsce. Ich żądania to zwiększenie wynagrodzenia o 1200 zł dla każdego pracownika oraz respektowanie przepisów prawa pracy. W przypadku niepowodzenia rozmów z kierownictwem, związkowcy z OPZZ Konfederacja Pracy rozważają przeprowadzenie strajku generalnego jeszcze przed okresem świątecznym.

Kaufland Stanie Na Dwie Godziny Pracownicy Zapowiadaj Protest W Caym Kraju 5a9be0e, NEWSFIN

fot. Krzysztof Zatycki / / Forum

Związkowcy, funkcjonujący m.in. w sieci sklepów Kaufland, ogłosili dwugodzinny strajk ostrzegawczy, który ma się odbyć na parę dni przed świętami w każdym markecie na terenie kraju. Inicjatorem tej akcji jest międzyzakładowa organizacja OPZZ Konfederacja Pracy. 

– Dzisiaj oficjalnie powiadomimy administrację Kauflandu o terminie strajku ostrzegawczego. Zostanie on przeprowadzony 14 grudnia 2025 r. Tego dnia w każdym sklepie Kauflandu w Polsce pracownicy przerwą wykonywanie swoich zadań na okres dwóch godzin – od 12.00 do 14.00. W tym czasie osoby tam zatrudnione udadzą się przed placówki lub do ich wnętrza na przerwę – relacjonuje dla Bankier.pl Wojciech Jędrusiak, przewodniczący międzyzakładowej organizacji OPZZ Konfederacja Pracy. – Następnego dnia, 15 grudnia bieżącego roku, przystąpimy do mediacji z Zarządem Spółki. Jeśli nie przyniosą one spodziewanych rezultatów, zamierzamy zorganizować referendum, w którym weźmie udział cała kadra pracownicza. Jego wynik może zaważyć na strajku generalnym, który będzie kolejnym krokiem w zaistniałym sporze zbiorowym. Do czasu strajku jest jeszcze dużo czasu. Jeżeli pojawi się propozycja odnośnie zgłoszonych żądań, jesteśmy w stanie zrezygnować z jego organizacji. Aktualnie prowadzimy rozmowy z przedstawicielami sieci. 

Domagają się 1200 zł podwyżki

Wśród postulatów związkowców znajduje się żądanie podwyżki o 1200 zł dla każdego pracownika oraz zaprzestanie naruszania praw pracowniczych.

– Płace pracowników są zdecydowanie niewystarczające w odniesieniu do zadań, które są im codziennie powierzane. Jednocześnie Kaufland tłumaczy się rozległymi inwestycjami, na które rzekomo musiał przeznaczyć ogromne sumy, co nie odpowiada prawdzie. Dodatkowo, wciąż zwalniani są aktywiści związkowi, walczący o ochronę praw pracowniczych, w tym o zakończenie dyskryminacji kobiet w związku z macierzyństwem. Jesteśmy również pozywani do sądu za komunikaty medialne na temat sytuacji w firmie. Rzecz jasna, sądy odrzucają te oskarżenia – wyjaśnia Wojciech Jędrusiak.

Wedługprzewodniczącego OPZZ Konfederacja Pracy, powszechne i nieuzasadnione pozywanie przez Kaufland związku i jego działaczy za publikację informacji o łamaniu prawa oraz warunkach zatrudnienia w tej sieci stanowi poważną przeszkodę w konstruktywnym dialogu.

Zarobki ledwo wystarczają na życie

Również osoby niezrzeszone w związkach zawodowych popierają zamierzenia związane ze strajkiem ostrzegawczym.

Nasza praca bynajmniej nie jest łatwa, lekka i przyjemna. Wiele godzin spędzamy na nogach, a do tego mamy do czynienia z nie zawsze uprzejmymi klientami. Zdarza się, że kończymy jedną zmianę wieczorem, a kolejną zaczynamy już następnego ranka. Tymczasem nasze zarobki ledwo pokrywają podstawowe potrzeby – mówi dla Bankier.pl kasjerka z jednego z wrocławskich sklepów Kaufland.

– Bardzo dobrze, że ten strajk się odbędzie. Być może dzięki niemu coś się zmieni na naszą korzyść, chociaż specjalnie w to nie wierzę – stwierdza w rozmowie z Bankier.pl pracownik jednego z wrocławskich marketów Kaufland.

Wszędzie panują niskie standardy

Do OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie w ostatnim czasie dołączyli także pracownicy zatrudnieni w Dino, Biedronce, ALDI oraz Rossmannie.

Sektor handlu boryka się z jednym, wspólnym problemem: wszędzie obowiązują te same, niskie standardy. Mówimy o branży, w której pracuje nawet 2 miliony ludzi. Niskie pensje, nadmierne obciążenie pracą wynikające z niedostatecznej liczby personelu – to standard w wielu sieciach. Dlatego niezbędny jest prawdziwy przełom. Może nadejść czas, kiedy konieczne będzie wszczęcie sporów zbiorowych w większości sieci handlowych i zorganizowanie solidarnego, ogólnobranżowego strajku. Kaufland chwali się, że przoduje w kwestii wynagrodzeń… ale to tylko „czołówka” niskich płac, które od lat są standardem w handlu – napisali na swoim profilu w mediach społecznościowych związkowcy OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie, Biedrobnce, Dino, Aldi i Rossman.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *