W czerwcu 2025 roku zapasy jabłek w Polsce były aż o 40% niższe niż w tym samym okresie roku poprzedniego, co skutkowało rekordowo wysokimi cenami skupu. Niemniej jednak, w sierpniu ceny zaczęły spadać – obecnie jabłka przemysłowe kosztują zaledwie 0,50 zł za kilogram. Producenci owoców ostrzegają, że tak niskie ceny nie pokrywają kosztów produkcji i mogą skutkować znacznymi stratami dla sektora.
/ 123RF/PICSEL
Bezprecedensowo niskie ceny jabłek w centrum skupu
Według danych Światowego Stowarzyszenia Jabłek (WAPA) w czerwcu tego roku zapasy jabłek w Polsce były aż o 40% niższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku . To z kolei przełożyło się na wzrost cen skupu na początku sezonu – były one aż o 60% wyższe niż w 2024 roku.
Ceny jabłek zaczęły spadać w sierpniu, wahając się od 0,70 do 0,82 grosza za kilogram, w zależności od regionu. Jednak znaczące spadki nastąpiły dopiero po długim weekendzie – obecnie jabłka przemysłowe kosztują około 0,60-0,65 grosza za kilogram, a w niektórych lokalizacjach nawet 0,50 grosza za kilogram , jak podaje strona internetowa sadyiogrody.pl.
Reklama
Sadownicy wyrażają swoje zaniepokojenie tą sytuacją, obawiając się, że sezon może doprowadzić do znacznych strat finansowych . „65 groszy? Co to za cena? Dlaczego nikt się tym nie zajmuje ani nie nagłaśnia sprawy? To katastrofa” – ubolewał sadownik, cytowany przez finanse.wp.pl. Inni przedstawiciele branży podzielają podobne opinie, twierdząc, że sprzedaż owoców po tak zaniżonej cenie nie pozwoli im odzyskać kosztów produkcji. „Chciałbym, żeby ludzie doceniali swoją pracę i rozliczali się z kosztów produkcji jabłek. Biorąc pod uwagę obecne ceny robocizny, paliwa, amortyzacji sprzętu i chłodni, nie wspominając o maszynach , każdy powinien zastanowić się, czy wnieść do branży jabłko za 0,50 grosza, czy też domagać się uczciwszej ceny! Ludzie nie znają ani nie kalkulują całkowitych kosztów produkcji. To poważne niedopatrzenie!” – stwierdza sadownik, cytowany przez kobietawsadzie.pl.
Niskie ceny owoców. Czy winni są przetwórcy?
Jeden z producentów uważa, że znaczne spadki cen jabłek przemysłowych wynikają ze strategii stosowanych przez zakłady przetwórcze, które starają się zrekompensować straty poniesione w związku z wysokimi cenami truskawek i wiśni. „Dochodzą do nas słuchy, że zakłady przetwórcze starają się odzyskać wcześniejsze nadpłaty za truskawki lub wiśnie przeznaczone do mrożenia i teraz obniżają ceny jabłek przemysłowych” – wyznał producent z okolic Warki (woj. mazowieckie) w rozmowie z wpfinanse.pl.
„Zakłady zdają sobie sprawę, że po gradobiciu pozostała nadwyżka jabłek, co wskazuje, że będą miały pod dostatkiem produktów. Nawet przy obniżonych cenach skupu, zakłady będą nadal pozyskiwać owoce na własne potrzeby. Ci, którzy będą musieli zebrać plony do przetwórstwa, i tak to zrobią, więc dlaczego zakłady przetwórcze miałyby utrzymywać wysokie ceny skupu jabłek?” – podsumowuje właściciel skupu owoców na Lubelszczyźnie.
