Polska zmaga się obecnie z poważnym problemem logistycznym. W rozmowie z money.pl dr Michał Wolański, specjalista ds. transportu ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, podkreśla, że podjęte dziś decyzje infrastrukturalne mogą decydować o zdolności kraju do obsługi spodziewanego ruchu tranzytowego po zakończeniu konfliktu na Ukrainie.
/ PAWEŁ RELIKOWSKI / POLSKA PRESS/Polska Press/East News / East News
Rosnąca rola Polski jako łącznika między Wschodem a Zachodem sprawia, że infrastruktura transportowa staje się coraz bardziej krytyczna . W obliczu zmian geopolitycznych i spodziewanej odbudowy Ukrainy , systemy drogowe i kolejowe kraju stoją w obliczu nowych wyzwań. Coraz więcej ekspertów sugeruje, że obecne podejście do rozwoju transportu może wymagać gruntownej rewizji.
Reklama
Autostrada A4: Więcej korków zamiast ulgi?
Autostrada A4 stanowi istotny fragment krajowej sieci drogowej, zwłaszcza na odcinku między Krakowem a Wrocławiem. Jest główną arterią transportową wschód-zachód i jest już mocno zatłoczona, głównie z powodu ruchu z obszarów metropolitalnych.
Rządowy Program Budowy Dróg Krajowych zakłada rozbudowę drogi z dwóch do trzech pasów w każdym kierunku, wraz z pasem awaryjnym . Jak zauważa portal money.pl, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podjęła w 2023 roku decyzję o włączeniu do planu również odcinka Katowice -Wrocław. Niemniej jednak dr Michał Wolański ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie (SGH) ostrzega, że to rozwiązanie może nie przynieść oczekiwanych rezultatów .
„Mamy poważny problem na korytarzu transportowym Wschód-Zachód, szczególnie między Krakowem a Wrocławiem. Autostrada jest zatłoczona, głównie z powodu ruchu miejskiego. Samo jej poszerzenie nie rozwiąże problemu ” – zauważył ekspert w wywiadzie dla portalu.
Ciężarówki na szynach: wykorzystanie kolei zamiast ciężarówek
W odniesieniu do planowanej odbudowy Ukrainy , ekspert twierdzi , że dosłowne przestawienie logistyki na inny tryb będzie kluczowe . „Gdy pokój zostanie przywrócony, jeśli będziemy zarządzać ruchem z Ukrainy na Zachód przez Polskę koleją, a nie drogą, będzie to znacznie korzystniejsze. Takie podejście pozytywnie wpłynie na realizację celów klimatycznych, poprawę jakości powietrza i odciążenie ruchu drogowego” – podkreśla Wolański.
Zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich dwóch dekad Polska koncentrowała się głównie na budowie nowych dróg . To podejście zaowocowało powstaniem szlaków transportowych, które, mimo że pierwotnie były dobrej jakości, obecnie borykają się z poważnymi problemami z przepustowością.
Brak inwestycji w rozwój kolei jest szczególnie widoczny w obliczu przewidywanego wzrostu tranzytu towarów z Ukrainy . „Nie chcę być źle zrozumiany, ale nie możemy pozwolić, aby mieszkańcy Katowic czy Wrocławia cierpieli z powodu spalin emitowanych przez długie sznury ukraińskich ciężarówek. I to jest najbardziej realistyczny scenariusz, jeśli nie podejmiemy żadnych działań lub skupimy się jedynie na rozbudowie autostrady” – przestrzega dr Michał Wolański w wywiadzie dla money.pl.
Alternatywna trasa mogłaby oznaczać mniej problemów dla Dolnego Śląska?
Samorządy Dolnego Śląska już biją na alarm, że rozbudowa istniejącej drogi ekspresowej A4 może doprowadzić do wieloletnich utrudnień w ruchu . Prowadzenie prac „pod prąd” może stwarzać poważne problemy, które zdaniem lokalnych urzędników mogą sparaliżować ruch we Wrocławiu i okolicach.
W lutym 2025 roku, jak podkreślał portal money.pl, przedstawiciel marszałka województwa dolnośląskiego poinformował, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) rozważa nową trasę autostrady A4 między Starym Śleszowem a Kostomłotami . Zgodnie z tą propozycją istniejąca trasa miałaby pozostać drogą krajową lub ekspresową, a główny ruch tranzytowy zostałby przekierowany na nową trasę. Przedstawiciele samorządów argumentują, że zapewni to mieszkańcom dostęp do miasta i usprawni dojazdy do pracy.
Zdaniem dr. Michała Wolańskiego , niezbędna jest nie tylko zmiana priorytetów inwestycyjnych, ale także holistyczna koncepcja nowoczesnego systemu transportowego . „Potrzebujemy studium korytarzowego, aby określić, co chcemy osiągnąć, aby spełnić niegdyś głośne hasło »Ciężarówki na tory « . I głęboko wierzę, że współpraca z Ukrainą umożliwi nam osiągnięcie tego celu” – mówi w rozmowie z money.pl.
Ekspert podkreśla ponadto, że Polska musi przygotować się do odegrania większej roli w odbudowie Ukrainy, nie tylko poprzez