Francja jest obecnie uwikłana w spór dotyczący wody butelkowanej. Ujawniono, że wiele marek podających się za „naturalną wodę mineralną” w rzeczywistości dostarcza wodę uzdatnioną, często stosując nielegalne metody filtracji. Wśród tych marek znajduje się renomowana marka Perrier. Hydrolodzy zalecili, aby nie przedłużać jej oznaczenia jako „naturalnej wody mineralnej”.
/ 123RF/PICSEL
Francuski dziennik Le Monde i nadawca publiczny Radio France wspólnie poinformowały o tym problemie, przeprowadzając badanie dotyczące sektora wodnego. Ich ustalenia ujawniły, że co najmniej jedna trzecia wody mineralnej dostępnej we Francji była nielegalnie uzdatniana za pomocą światła ultrafioletowego, filtrów węglowych lub ultradrobnych mikrosiatek, metod powszechnie stosowanych w celu eliminacji bakterii.
Skandal z wodą butelkowaną: Dziennikarze podkreślają znaczenie Perrier
Uzdatniona woda jest z natury bezpieczna do spożycia, jednak znacząco odbiega od malowniczych górskich krajobrazów, płynących strumieni i dobroczynnych minerałów, które reklamują producenci. Dziennikarze podkreślają, że międzynarodowy sukces francuskich wód opiera się na twierdzeniach dotyczących pochodzenia płynu w butelkach. „Znaczący sukces marek takich jak »Evian«, »Vichy« i »Perrier« we Francji i na świecie można przypisać właśnie temu” – twierdzą dziennikarze cytowani przez BBC.
Reklama
Trudną sytuację firmy, a zwłaszcza Perrier i jej spółki macierzystej Nestlé, pogłębiają oskarżenia kierowane pod adresem administracji prezydenta Emmanuela Macrona. Media śledcze twierdzą, że dyrektorzy przedsiębiorstw wodociągowych i urzędnicy państwowi zmówili się, aby ukryć sprawę, zatajając doniesienia o zanieczyszczeniu i modyfikując przepisy, aby umożliwić Perrier dalsze stosowanie mikrofiltracji.
W swoich dochodzeniach Le Monde i Radio France oskarżyły francuski rząd o postrzeganie przemysłu wód mineralnych jako zbyt kluczowego i o zgodę na ukrywanie szkodliwych informacji. Dochodzenie Senatu w tej sprawie, wszczęte po ujawnieniu danych, zarzuciło rządowi „celową strategię ukrywania”. Prezes Nestlé, Laurent Freixe, przyznał, że Perrier stosował nielegalne techniki uzdatniania wody.
Niska jakość wody butelkowanej. Wpływ na nią mają również zmiany klimatyczne.
Sytuację jednej z najsłynniejszych marek świata komplikuje oficjalna ocena hydrologiczna historycznej bazy operacyjnej firmy. Zakład ten znajduje się w południowej Francji, niedaleko Montpellier, z dala od górzystego terenu. Naukowcy odradzają firmie Perrier odnawianie oznaczenia „naturalnej wody mineralnej”. Od początku tego roku jej spożycie spadło o 14%, a w ciągu ostatniego roku zmniejszyło się o 23%.
Zmiany klimatyczne są wymieniane jako czynnik przyczyniający się do tego zjawiska. „Wszystkie warstwy wodonośne zostały dotknięte. Nie chodzi tylko o górny poziom wód gruntowych, który dostarcza nam wodę z kranu. Teraz obserwujemy, że nawet głębsze warstwy wodonośne – które firmy uważały za bezpieczne – również ulegają zanieczyszczeniu” – stwierdzają hydrolodzy. Podkreślają również, że region, z którego Perrier czerpie wodę, jest gęsto zaludniony, intensywnie użytkowany rolniczo i charakteryzuje się bardzo wysokimi temperaturami.
Perrier broni swojej praktyki wydobywania wody z głębokości 130 metrów, spod warstw wapienia, zapewniając o jej czystości i zawartości minerałów. Zauważa również, że nie ma przepisów UE wyraźnie zakazujących mikrofiltracji. Firma ubiega się o status „naturalnej wody mineralnej” dla dwóch z pięciu odwiertów, z których pozyskuje wodę mineralną, a decyzja spodziewana jest w tym roku.
wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News