OpenAI, prowadzone przez Sama Altmana, wkrótce zaprezentuje innowacyjny GPT-5
Michał Duszczyk
Reklama
OpenAI, autor popularnego ChatGPT, jest bliskie wydania swojej najnowszej edycji sztucznej inteligencji – GPT-5. Choć firma dotąd nie ujawniała szczegółów, na GitHubie przez przypadek opublikowano wpis, który ujawniał istotne informacje. Jak informuje The Verge, materiały te zostały szybko usunięte, ale nie umknęły uwadze internautów.
Reklama Reklama
Czy chatbot stanie się agentem?
Zgodnie z tymi informacjami, oczekiwany od dawna następca modelu GPT-4 zadebiutuje w czterech wersjach, z których każda została stworzona do różnorodnych zadań. Podstawowy model GPT-5 ma być ukierunkowany na logikę oraz zadania wieloetapowe. Oprócz tego dostępne będą również wersje: Mini, Nano i Chat. Model Mini zaprojektowano z myślą o zastosowaniach, w których kluczowa jest niska cena, podczas gdy Nano skoncentruje się na szybkości i minimalnych opóźnieniach. Z kolei wersja Chat ma być przeznaczona do zaawansowanych, multimodalnych oraz kontekstowo świadomych interakcji w środowisku biznesowym.
Co istotne, nowe, tzw. agentowe umiejętności systemu od OpenAI. Firma definiuje je jako „wzmocnione zdolności agentowe” (ang. enhanced agentic capabilities), co sugeruje, że GPT-5 wykracza poza tradycyjne czaty i będzie w stanie samodzielnie realizować skomplikowane zadania przy minimalnych wskazówkach od użytkownika. Navin Chaddha, partner zarządzający w funduszu Mayfield, który inwestuje w firmy zajmujące się sztuczną inteligencją, stwierdził w rozmowie z Reuters, że ma nadzieję, iż GPT-5 otworzy nowe możliwości zastosowania AI, które wykraczają poza czat na rzecz całkowicie autonomicznych realizacji zadań.
Oczekiwania branży są ogromne, co jest efektem ogromnego postępu, jaki OpenAI zaprezentowało przechodząc od modelu GPT-3 do GPT-4. Na przykład wcześniejsza wersja, GPT-3.5, w symulowanym teście adwokackim uzyskała wynik w dolnym 10 proc. GPT-4 zdał go, plasując się w górnym 10 proc. Nowy model stał się standardem do naśladow
