Ofensywa celna Donalda Trumpa. Akcje KGHM mocno potaniały

Po raz kolejny okazało się, że gospodarcze zwroty prezydenta USA Donalda Trumpa powodują zamieszanie nawet wśród doświadczonych inwestorów giełdowych. Na giełdzie metali Comex w Nowym Jorku odnotowano największy w historii jednorazowy spadek cen miedzi. Przy tej okazji znacznie spadły akcje KGHM, mimo że decyzja Białego Domu o wyłączeniu mniej przetworzonej miedzi z 50-procentowego cła jest korzystna dla zakładów.

Zdjęcie

Ofensywa Celna Donalda Trumpa Akcje Kghm Mocno Potaniay 1113153, NEWSFIN

Donald Trump /MANDEL NGAN / AFP /AFP Reklama

  • Miedź jest trzecim najczęściej stosowanym metalem przemysłowym na świecie, zaraz po żelazie i aluminium. W 2024 roku Stany Zjednoczone musiały sprowadzić z zagranicy niemal połowę miedzi używanej w swoich zakładach.
  • Zwiększony import miedzi do USA jest już od dłuższego czasu zauważalny. Pierwszym sygnałem dla importerów była dyspozycja Donalda Trumpa z lutego, w której nakazał Departamentowi Handlu przedstawienie argumentów za nałożeniem ceł.
  • Eksperci ostrzegają, że chociaż cło może w dłuższym okresie pobudzić rafinację miedzi w USA, to prawdopodobnie wpłynie na wyższe ceny wielu produktów – materiałów budowlanych, elektroniki użytkowej i pojazdów.

Reklama

Na koniec lipca prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie wprowadzające podwyższone cła na towary importowane z ponad 70 krajów. Największą niespodzianką było dodanie do wcześniejszej decyzji o 50-procentowym cle na miedź długiej listy wyjątków. Zwolnione z cła zostały towary mniej przetworzone – w tym rudy miedzi, koncentraty, maty, katody i anody.

W efekcie na giełdzie towarowej Comex w Nowym Jorku w ciągu jednego dnia cena surowca spadła o ponad 20 proc. do około 4,40 dolara za funt. To najniższe notowanie od kwietnia tego roku. Dla przypomnienia, na tym samym rynku na początku lipca cena miedzi wzrosła jednorazowo o 13 proc., po tym jak Donald Trump ogłosił 50-procentowe cło. Inwestorzy nie byli jednak świadomi, że kilka tygodni później administracja waszyngtońska różnie potraktuje poszczególne produkty i półprodukty.

KGHM ofiarą zamieszania

Reakcją rynku na typowe dla obecnego prezydenta USA działanie „na ostatnią chwilę” były zawirowania informacyjne oraz nieprzemyślane decyzje inwestorów. Tak należy tłumaczyć ponad 4-procentowy spadek notowań KGHM na GPW w Warszawie w czwartek 31 lipca. Uznano, że skoro surowiec na giełdzie metali Comex w Nowym Jorku tak mocno tanieje, to akcje naszego kombinatu miedziowego również powinny być przecenione.

Tymczasem KGHM eksportuje miedź głównie w postaci koncentratów, katod i złomu, co oznacza, że firma z Lubina unika nowych amerykańskich ceł. Cło na import miedzi do Stanów Zjednoczonych dotyczy tylko mocno przetworzonych i finalnych form tego metalu – rur, drutów, prętów, arkuszy, przewodów, kabli i złączek. Należy również pamiętać, że dla KGHM punktem odniesienia jest LME, czyli londyńska giełda metali, na której ceny miedzi z dużym spokojem reagują na kolejne sugestie i decyzje Białego Domu dotyczące taryf celnych.

Nowa ofensywa celna Donalda Trumpa miała jednak wpływ na indeksy giełdowe na całym świecie. S&P500, główny wskaźnik na Wall Street, spadł w piątek 1 sierpnia o 1,6 proc. Indeksy we Frankfurcie, Paryżu i Mediolanie spadły o ponad 2,5 proc. WIG20 stracił na wartości 2,2 proc. i zamknął się poniżej 2 900 punktów – po raz pierwszy tak nisko od połowy lipca. Piątkową sesję KGHM zakończył spadkiem o 1 proc., co oznacza, że tym razem poradził sobie lepiej niż większość spółek z pierwszej dwudziestki warszawskiego rynku.

Spadek ceny zaskoczył spekulantów

G

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *