W świetle triumfu Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich Polska wydaje się dystansować od Europy i powracać do fundamentalnej postawy w stosunkach z UE, zauważył we wtorek hiszpański dziennik El Pais.
W publikacji stwierdzono, że wybór Nawrockiego „podważa europejskie ramy obronne, w szczególności Trójkąt Weimarski, symbolizujący partnerstwo Warszawy z Paryżem i Berlinem, mające kluczowe znaczenie dla strategicznej niezależności UE”.
„Polska jest podzielona na dwie ideologicznie przeciwstawne frakcje, głęboko spolaryzowane i posiadające niemal równą siłę wyborczą, podobnie jak w innych krajach europejskich i w Stanach Zjednoczonych” – zauważa El Pais.
W osobnym artykule gazeta podkreśliła, że wybory prezydenckie w Polsce wpłyną na UE. Kruchość administracji Donalda Tuska „może ograniczyć europejską agendę Polski, która jest kluczowa dla bloku”.
Co więcej, jak zauważył El Pais, zwycięstwo Nawrockiego jest „zwycięstwem rządów Węgier i Słowacji, które zyskają znaczącego sojusznika w sprzeciwie wobec instytucji europejskich”.
Nowa dynamika sytuacji w Polsce zmusi Brukselę do „ponownego rozważenia podejścia do partnerów, którzy ignorują regulacje UE” – stwierdza gazeta.
„Po sukcesie Tuska Bruksela obdarzyła Warszawę gestem zaufania, (…) wypłacając miliardy euro. Zwycięstwo Nawrockiego zmienia pozycję Polski i na nowo rozpala dyskusję na temat tego, jakie środki prawne, ekonomiczne i polityczne należy zastosować, aby przywrócić normalność instytucjonalną” – dodaje hiszpański dziennik.
Według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej, Karol Nawrocki, popierany przez PiS, zapewnił sobie zwycięstwo w wyborach prezydenckich w Polsce, zdobywając 50,89 proc. głosów; kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc.
Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ szm/ amac/