mPay i Revolut pod lupą UOKiK. Klienci fintechów dostaną zwrot pieniędzy

Zgodnie z decyzjami zobowiązującymi prezesa UOKiK mPay oraz Revolut Bank UAB zwrócą uprawnionym konsumentom automatycznie kwoty, które zostały przez nich nadpłacone w wyniku wprowadzenia podwyżek lub wprowadzenia nowych obciążeń – poinformował UOKiK na stronie internetowej.

Mpay I Revolut Pod Lupa Uokik Klienci Fintechoacutew Dostana Zwrot Pieniedzy C391425, NEWSFIN

fot. Andrzej Rostek / / Shutterstock

Obie spółki zaoferują również uprawnionym konsumentom czasowe udogodnienia w ramach rekompensaty.

Prezes UOKiK uprawdopodobnił stosowanie praktyk mogących naruszać zbiorowe interesy konsumentów przez mPay – dostawcę płatności mobilnych oraz Revolut Bank UAB (wcześniej Revolut Payment UAB). Obaj przedsiębiorcy nie dostarczali na trwałym nośniku informacji o proponowanych zmianach warunków umów o usługę płatniczą zawieranych z konsumentami. Nie mieli też w swoich umowach odpowiednich klauzul modyfikacyjnych pozwalających na ich zmianę.

"Informacje o zmianie umowy o usługę płatniczą w postaci Regulaminu Portmonetki i wprowadzeniu wyższych opłat spółka mPay udostępniała klientom w wiadomości mailowej, w której znajdował się link do strony internetowej. Po wejściu w link konsumenci mogli pobrać umowę po zmianach w formie pliku pdf. Dodatkowo Spółka nie przekazywała konsumentom prawidłowo listy informacji wymaganej zgodnie art. 27 ustawy o usługach płatniczych, ponieważ również wyłącznie udostępniała ją na swojej stronie internetowej. Jak wskazał Prezes UOKiK, przekazywanie powyższych informacji następowało w nieprawidłowej formie, ponieważ strona internetowa mPay nie stanowi trwałego nośnika" – napisano.

Podobna praktyka została zakwestionowana w przypadku Revolut Bank UAB, który o zmianach regulaminów i nowych opłatach informował swoich klientów poprzez wiadomość e-mail z linkiem do strony internetowej. Dopiero z niej konsumenci mogli pobrać dokumenty w formacie pdf.

"Istotne kwestie związane z umową o usługę płatniczą i ewentualne wszelkie jej zmiany muszą być przekazywane w formie, która gwarantuje trwałość i niezmienność treści, a także bezpośredni dostęp do nich bez ograniczeń czasowych. Chodzi o gwarancję, że przedsiębiorca nie będzie w nie ingerował, a konsument będzie mógł, w razie potrzeby, powołać się na przysługujące mu prawa" – powiedział cytowany prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Poinformowano, że możliwość pobrania dokumentu ze strony internetowej lub aplikacji – które nie spełniają cech trwałego nośnika – nie daje pewności, że jest to ta sama wersja pliku, która została tam pierwotnie umieszczona. Za trwały nośnik można uznać m.in. dokument papierowy, kartę pamięci, pendrive, wiadomość mailową lub załączony do niej plik, np. w formacie pdf.

Dodano, że aby przedsiębiorca mógł wprowadzić zmiany w umowie na czas nieokreślony niezbędna jest również odpowiednia klauzula modyfikacyjna, która zgodnie z przepisami precyzyjnie i jednoznacznie wskaże konkretne okoliczności warunkujące taką zmianę.

Jak ustalił UOKiK, spółka mPay – w usłudze niepodlegającej pod przepisy ustawy o usługach płatniczych – bez odpowiednich postanowień umownych jednostronnie zmieniła Regulamin Aplikacji mPay i pobierała od swoich klientów nowe lub podwyższone opłaty.(PAP Biznes)

gaw/ ana/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *