Sprzedawcy energii elektrycznej od soboty 24 sierpnia mają ustawowy obowiązek zaoferować odbiorcom taryfy z cenami dynamicznymi, wynikającymi z chwilowych cen energii elektrycznej na rynku. Oferty będą dostępne jedynie dla tych odbiorców, którzy posiadają liczniki zdalnego odczytu. Co istotne, zmienność ceny, która jest wpisana w ofertę dynamiczną, może wiązać się z korzyścią, ale też z ryzykiem. Klient, który się na taką ofertę zdecyduje, powinien aktywnie śledzić rynek energii i dostosowywać pobór do zmieniających się cen – podkreślają sprzedawcy.
/123RF/PICSEL
- Od 24 sierpnia najwięksi sprzedawcy prądu w Polsce mają obowiązek wprowadzenia taryf dynamicznych;
- Aby móc korzystać z takiej taryfy, trzeba posiadać specjalny, inteligentny licznik prądu;
- W odróżnieniu od tradycyjnej taryfy, w której znamy cenę z góry, w taryfach dynamicznych cena zmienia się wraz z notowaniami na Towarowej Giełdzie Energii;
- Taryfy dynamiczne mogą więc pomóc obniżyć rachunki za prąd, ale – by tak było – klient musi aktywnie zarządzać poborem energii i obserwować wahania cen.
Spółki obrotu, zajmujące się sprzedażą energii elektrycznej do klientów indywidualnych, w sobotę zamieszczą na swoich stronach internetowych oferty z cenami dynamicznymi. Koniecznym warunkiem skorzystania z takiej oferty jest posiadanie licznika zdalnego odczytu (LZO), czyli tzw. inteligentnego. Zgodnie z ustawą Prawo energetyczne, operatorzy sieci dystrybucyjnych mają obowiązek sukcesywnej instalacji takich liczników u swoich odbiorców. Na koniec roku 2023 wszyscy duzi dystrybutorzy przekraczali ustawowy cel pośredni – LZO u 15 proc. odbiorców. W 2025 r. ma ich być już 35 proc.
Reklama
Rachunki za prąd po nowemu. Czym jest oferta dynamiczna?
Standardowe taryfy lub cenniki sprzedawców zawierają stałe ceny energii. Cena w ofercie dynamicznej zmienia się wraz ze zmianami na rynku spot energii elektrycznej, wyznaczanej w określonych odstępach czasu. Rozliczenie z klientem będzie się składać z ceny energii na rynku spot powiększonej o koszty świadectw pochodzenia, świadectw efektywności energetycznej, koszty transakcyjne, marżę sprzedawcy, opłatę handlową, a także podatki – akcyzę i VAT.
Spółka PGE Obrót – sprzedawca prądu z największej polskiej grupy energetycznej PGE – poinformowała PAP, że w sobotę udostępni dla klientów z gospodarstw domowych ofertę z ceną dynamiczną. Aby z niej skorzystać, klient – oprócz posiadania LZO – powinien być odbiorcą końcowym energii elektrycznej, czyli wykorzystywać energię wyłącznie na własny użytek w gospodarstwie domowym, lub być klientem o statusie prosumenta – przypomniała PGE Obrót. Okres rozliczenia to miesiąc.
W Tauronie Sprzedaż wybór oferty z cenami dynamicznymi wiąże się z koniecznością zawarcia umowy z cenami dynamicznymi, ale bez konieczności zmiany taryfy. Klient może pozostać na aktualnej grupie taryfowej i być jednocześnie rozliczany według cen dynamicznych. Konieczna jest także zgoda klienta na przekazywanie – przez Operatora Systemu Dystrybucyjnego do sprzedawcy – danych profilowych dotyczących zużycia energii – przypomniała spółka. Rozliczenie nastąpi co miesiąc.
Również E.ON Polska przedstawi ofertę, w której cena energii na rynku spot wyliczona zostanie na podstawie średniej ceny energii elektrycznej w danym okresie rozliczeniowym, skalkulowanej na podstawie notowań giełdowych, ważonej wolumenem rzeczywistego zużycia klienta w poszczególnych okresach dostawy, liczących 15 lub 60 minut. Rozliczenie z klientem nastąpi w okresie miesięcznym.
Zmienność ceny w taryfie dynamicznej. Korzyść, ale też ryzyko
Sprzedawcy podkreślają, że oferty z cenami dynamicznymi w pierwszej kolejności przeznaczone będą dla odbiorców, którzy gotowi są aktywnie zarządzać swoim zużyciem energii. Chodzi o takich klientów, którzy są gotowi na to, by zmienić codzienne nawyki, aktywnie śledzić rynek energii oraz dostosowywać pobór do zmieniających się cen – wyjaśnia PGE Obrót.
Przejście na umowę z ceną dynamiczną może być również korzystne dla klientów posiadających inteligentne systemy typu smart home lub magazyny energii. Umożliwi to optymalne wykorzystanie energii lub jej magazynowanie w czasie, kiedy energia jest atrakcyjna cenowo, niezależnie od tego, czy jesteśmy aktualnie w miejscu zamieszkania czy nie – zaznacza spółka.
Zmienność ceny, którą charakteryzuje się ta oferta, może być zarówno korzyścią, jak i wiązać się z ryzykiem, a efektywne wykorzystanie cen dynamicznych zależy wyłącznie od działań podejmowanych przez klienta i jego zaangażowania w zarządzanie energią – zastrzega PGE Obrót.
Umowa z ceną dynamiczną i związany z nią sposób rozliczania wymaga aktywności klienta, dlatego jest odpowiedni dla osób, które chcą i potrafią planować pobór energii w ciągu doby w warunkach zmienności cen na tzw. Rynku Dnia Następnego – dodaje Tauron Sprzedaż.
Według E.ON Polska, umowy z ceną dynamiczną mają szansę w przyszłości stać się popularne, szczególnie wśród klientów z wysoką świadomością funkcjonowania rynku energii elektrycznej, gotowych na podjęcie ryzyka wahań cen oraz skłonnych do zmian zachowań i dostosowywania zużycia energii w zależności od aktualnej ceny rynkowej.
Na pewno pomoże w tym automatyzacja i popularyzacja inteligentnych rozwiązań, które pozwolą zarządzać domowym czy firmowym zużyciem. Na to potrzeba jednak czasu, co potwierdzają przykłady rozwoju umów z ceną dynamiczną na innych europejskich rynkach – podkreśla sprzedawca.