Piotr Rudzki
To wyjątkowe skoordynowane działanie dwóch czołowych producentów samolotów na świecie zapobiegło upadkowi największej firmy zajmującej się produkcją kadłubów i elementów konstrukcji nośnej samolotów, która znalazła się w dużych kłopotach z powodu kryzysu produkcji B737 MAX – donosi Reuter.
Po 10 miesiącach rozmów grupa z Tuluzy przejmie dział produkcji elementów dla samolotów cywilnych. Transakcja o wartości 439 milionów dolarów (z możliwością korekty tej kwoty, którą Spirit uiści za przejęcie nierentownej produkcji) oraz oficjalne przekazanie działalności nastąpi w trzecim kwartale.
Podział na trzech uczestników
Najtrudniejszym aspektem zawarcia porozumienia było ustalenie podziału przemysłowego amerykańskiej grupy, aby wszyscy byli usatysfakcjonowani: Boeing, Spirit oraz Airbus. Europejczycy staną się właścicielami zakładów w Kinston (Północna Karolina) oraz w Saint-Nazaire (Francja), gdzie produkuje się elementy kadłubów A350, a także fabryki w Belfaście (Irlandia Płn.), produkującej skrzydła z włókna węglowego dla najmniejszych modeli 220 oraz zakładu w Casablance (Maroko), który specjalizuje się w elementach do A321 i A220. Grupa z Tuluzy przejmie również producenta elementów skrzydeł do A320 i A350 w Prestwick (Szkocja), a Spirit sprzeda zakład w Subang (Malezja) trzeciemu podmiotowi – podaje dziennik „La Tribune”.
Analityk Robert Stallard z Vertical Research Partners zauważył, że zawarta umowa była ostatnim posunięciem w grze o Spirit, który został wyodrębniony z Boeinga w 2005 roku, aby obniżyć koszty i pozyskać nowych klientów, w tym Airbusa. Chloe Lemarie z banku Jefferies oceniła z kolei, że kwota, jaką Spirit zapłaci Airbusowi, może nie zrekompensować zmniejszonych przepływów gotówki w tym roku, których Airbus spodziewa się z prowadzenia tych zakładów. Mimo to akcje kupującego wzrosły o około 3 procent, ponieważ ogłoszona umowa zlikwidowała niepewność dotyczącą funkcjonowania łańcucha dostaw. Problemy Spirita spowodowały opóźnienia w dostawach A350 oraz w pracach nad wersją towarową tego samolotu – informuje Reuter.