Intel w ramach przedstawionej w poniedziałek restrukturyzacji zdecydował o wstrzymaniu na okres około 2 lat planów budowy fabryki chipów w Polsce i w Niemczech – poinformował dyrektor generalny Intela Pat Gelsinger.
"Intel wstrzyma również swoje działania w Polsce i Niemczech na około dwa lata w oparciu o przewidywany popyt rynkowy" – powiedział Gelsinger.
Intel zdecydował też o wycofaniu się z planów dotyczących fabryki w Malezji. Amerykańskie projekty produkcyjne pozostaną nienaruszone.
Gelsinger powiedział, że firma jest mniej więcej w połowie zwolnień ogłoszonych w sierpniu.
O decyzji Intela w sprawie wstrzymania inwestycji m.in. w Polsce poinformował też na platformie X wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
"Intel wstrzymuje na dwa lata swoje kluczowe inwestycje w Europie – w tym budowę fabryki w Polsce – przez globalne problemy finansowe firmy. Poinformował mnie o tym PGelsinger, szef Intela" – napisał wicepremier Gawkowski.
"Przez ostatnie miesiące pracowaliśmy nad przygotowaniem strategicznych inwestycji półprzewodnikowych. W ubiegłym tygodniu dostaliśmy od Komisji Europejskiej zielone światło na złożenie wniosku o pomoc publiczną dla Intela. To doświadczenie pozwala nam sprawnie realizować podobne projekty i będziemy nad tym pracować w przyszłości" – dodał.
Intel od kilku lat zapowiadał budowę w Polsce zakładu integracji i testowania półprzewodników o łącznej wartości 4,6 mld USD. Fabryka miała stworzyć 2 tys. miejsc pracy. Na lokalizację fabryki półprzewodników wybrano gminę Miękinia pod Wrocławiem.
Inwestycja firmy Intel w Polsce miała w połączeniu z istniejącym zakładem produkcji tzw. wafli krzemowych w Irlandii oraz drugim planowanym zakładem produkcji wafli krzemowych w Magdeburgu (Niemcy), pomóc stworzyć pierwszy tego typu w Europie, kompleksowy i najbardziej zaawansowany technologicznie łańcuch dostaw w dziedzinie produkcji półprzewodnikowych układów scalonych.
Miał to być również katalizator dla dodatkowych inwestycji w ekosystem i innowacje w Polsce i całej Unii Europejskiej.
Akcje Intela wzrosły w poniedziałek o prawie 10 proc. w handlu rozszerzonym po tym, jak firma poinformowała, że planuje przekształcić swoją działalność odlewniczą w niezależną jednostkę z własnym zarządem i potencjałem do pozyskiwania kapitału zewnętrznego.
W ramach wysiłków dyrektora generalnego Pata Gelsingera, aby odwrócić losy borykającego się z problemami producenta chipów, Intel poinformował w notatce do pracowników, że sprzeda również część swoich udziałów w Altera. (PAP Biznes)
pr/