Cena srebra w bieżących transakcjach przekroczyła barierę 50 dolarówza uncję trojańską. Przy takim poziomie notowań bracia Hunt, którzy w minionym stuleciu chcieliskupić całe srebro dostępne na rynku, stali się na papierze najbogatszymiludźmi na świecie. Na poziomie 50 dolarów zakończyły się spekulacje cenami srebra w2011 r. Jakie przewidywania przeciętnych cen prezentują obecnie bankierzy?
Kurs srebra w transakcjach natychmiastowych osiągnął w czwartek 9 października2025 r. nigdy wcześniej nienotowany pułap 51,24 dolarów za uncję trojańską,przebijając granicę 50 dolarów po raz pierwszy od 1980 roku. Srebro w transakcjachna rynku spot rosło w dziennej skali o 4,8 proc. i mogło pochwalić sięponad 75-proc. progresją wartości od początku roku. To nawet więcej niż zyskujące ponad53 proc. od początku roku złoto.
tradingeconomics.com
Na rynku kontraktów terminowych seria umów na srebro oznajwiększej ilości otwartych pozycji, to jest tych z dostawą w grudniu, równieżwzrastała o około 3,2 proc., do 49,96 dolarów za uncję. W piątek kursy korygowały się po czwartkowym wzroście. Jeszcze w sierpniupisaliśmy o pierwszej nieudanejpróbie pokonania progu 40 dolarów. Co się odwlecze to nie uciecze i jeszczeprzed końcem wakacji bariera 40 dol. została pokonana, po wzroście w niespełna 2 tygodnieo blisko 10 proc., torując drogę do historycznych rekordów, które srebro osiągnęłopo niewiele ponad miesiącu, rosnąc w tym czasie o zawrotne 25 proc.
Wzrost cen kruszców
Ceny srebra raptownie poszybowały w górę w oparciu o tesame przyczyny, co również rekordowe ceny złota. Skok cen kruszców to przede wszystkim efekt osłabienia dolara, w którym są onewyceniane. W tym kontekście to nie tyle metale drożeją, co dolar gwałtownietraci na wartości w odniesieniu do „twardego” pieniądza.
Naturalnie osłabienie dolara nie pojawia się bez powodu. To w głównej mierze zmiana polityki pieniężnej Fed-u, któryz impetem powrócił do obniżania stóp procentowych. Te rynek w długim terminie wyceniajeszcze niżej niż obecnie poewentualnym cięciu we wrześniu. Dodatkowo gracze rynków finansowych sązaniepokojeni działaniami prezydenta USA względem Fed-u i wzrostem długuUSA oraz napięć geopolitycznych na świecie, przez co poszukują tzw. bezpiecznych przystani,którymi tradycyjnie są metale szlachetne.
Do tego dochodzi oczywiście kontekst przemysłowego wykorzystania srebra, znacznie bardziej potrzebnego niż złoto i wykorzystywanego m.in.przy budowie centrów danych, ogniw słonecznych i smartfonów. „Jego podwójnarola jako metalu przemysłowego i bezpiecznego aktywa wzmocniła zwyżki, dziękiczemu rok 2025 stał się przełomowym rokiem dla srebra” – napisała w komentarzuEwa Manthey, strateg ds. surowców w ING.
Należy podkreślić, że przy rekordowych cenach srebra, wskaźnikrelacji cen złota do srebra wyraźnie maleje. Wskaźnik ten pokazuje, ile uncji srebra trzeba, aby kupić jedną uncję złota. Obecnie kształtuje się on poniżej 80, chociażjeszcze w marcu utrzymywał się powyżej 100. Przypomnijmy, że podczas pandemiiCOVID-19 w 2020 roku wskaźnik ten doszedł do szczytu na poziomie 123, po czymspadł do 60 w wyniku globalnego luzowania ilościowego banków centralnych. Pokryzysie finansowym w 2008 roku wskaźnik spadł z ponad 80 do 30 w 2011 roku.
tradingview
Srebro i najbogatsi ludzie globu
Jednak mimo fundamentalnych determinantów stojących za wzrostamicen kruszców, nie zapominajmy o elemencie inwestycyjnym, a właściwiespekulacyjnym, bo jak inaczej określić gwałtowne, kilkudziesięcioprocentowe zwyżki cen takich klasaktywów jak metale szlachetne? W dodatku to nie pierwszy raz, gdy spekulacje inwestorów,podnoszą cenę srebra do poziomów 50 dolarów za uncję.
Jego przekroczenie jest sytuacją niespotykaną. Gdyżto właśnie na tej cenie kończyły się spekulacyjne tendencje w roku 1980 i 2011.Warto przypomnieć zwłaszcza historię sprzed 45 lat. związaną z aktywnościąbraci Hunt, którzy postanowili nagromadzić wówczas całe srebro, jakie było dostępnena rynku.
Bracia Hunt w najlepszym momencie kontrolowali nawet dojednej trzeciej całego dostępnego na świecie srebra (ponad 100 milionów uncji).Na rynku ceny fizycznego metalu i kontraktów terminowych poszybowały z około6 dolarów za uncję w 1979 r. do nierealnych, jak na tamte czasy cen 50 dolaróww 1980 r. W tym momencie bracia Hunt na papierzestali się najzamożniejszymi ludźmi na świecie z aktywami wycenianymi na 4,5 mlddolarów, z tym że około 3,5 mld dol. to był wirtualny zysk, oparty na spekulacyjnymwzroście cen srebra.
Wzrastały one w niesamowitym tempie w efekcie masowychzakupów, lewarowania pozycji i angażowania inwestorów z Bliskiego Wschodu przezHuntów. W styczniu 1980 roku gdy rynek osiągnął punkt kulminacyjny, władze giełdywprowadziły ostre restrykcje: zwiększono wymogi depozytowe i limityotwartych pozycji na srebro, co momentalnie spowodowało wyprzedaż sporych pozycjiiposiadanych przez Huntów.
Konsekwencją był ostry spadek cen. Kryzys z 27 marca 1980roku przeszedł do historii jako „Srebrny Czwartek”. Cena srebra spadła do15,8 dolara rano, a pod koniec dnia była o kolejne 5 dolarów niższa. W ciągu zaledwie paru dni ceny srebra zmniejszyły sięo ponad 50 proc. Upadek cen wywołał szeroką panikę nie tylko na rynkusrebra, ale również na nowojorskiej giełdzie akcji. Indeks Dow Jones spadł tegodnia aż o 25 proc.
Bracia Huntowie, nie mogąc dotrzymać wezwań douzupełnienia depozytów, musieli w trybie pilnym zaciągnąć ogromne kredytypod zastaw rodzinnych aktywów. Finalnie splajtowali i objętoich zakazem handlu instrumentami finansowymi. Ich historia spowodowała zmianyw amerykańskich przepisach rynku towarowego m.in. ograniczenia wielkościpozycji posiadanych przez jednego inwestora.
Czy spekulacyjna euforia powraca?
Z kolei w 2011 r. cena srebra osiągnęła swój wieloletniszczyt pod koniec kwietnia zbliżając się do poziomu 5 dol. za uncję (rekordowenotowania dzienne wahały się między 49,55 dol a 49,82 dol za uncję w zależności odgiełdy). Był to nominalnie najwyższy pułap od 1980 roku.
Bodźcem do wzrostów były kłopoty zadłużeniowe w Europie oraz luzowanieilościowe w USA oraz obawy przed inflacją, a także wzrastające zainteresowanieinwestorów indywidualnych metalami szlachetnymi jako „bezpieczną przystanią” wwarunkach niepewności makroekonomicznej. Na rynku pojawiłysię oskarżenia wobec banków inwestycyjnych (np. JP Morgan Chase,HSBC), które były podejrzewane o umyślne operacje manipulacyjne na kontraktachterminowych na srebro.
Jak widać połączenie fundamentalnych czynników i spekulacji inwestycyjnychbywa wybuchowe i w 2025 r. ceny srebra dzięki temu także poszybowały w górę. Biorąc poduwagę utrzymujący się trend HSBC podniósł przewidywania przeciętnej ceny srebra na rok2026 do 44,50 dolarów. Zwyżki zauważają inwestorzy indywidualni według SprottAsset Management, dopływ kapitału do ETF-ów inwestujących w srebro w tym rokuosiągnął najwyższy poziom od 2020 roku.
Inwestorzy mogą zyskać ekspozycję na srebro, nabywającsztabki lub monety albo inwestując w fundusze ETF zabezpieczone srebrem. Wartojednak pamiętać, że za uncjową monetę lub sztabkę u krajowego dilera przyjdzienam zapłacić kilkadziesiąt złotych więcej niż wynosi cena samego kruszcu. Toefekt wprowadzenia 23-procentowej stawki VAT na srebro inwestycyjne. Lepszymrozwiązaniem w takiej sytuacji wydaje się ekspozycja na srebro na giełdach i instrumentyoparte o cenę metalu. Pytanie, czy wobec pokoju na Bliskim Wschodzie, dążeń Kongresu USA do zakończenia tzw. shutdownu i historycznych rekordów rynek nie czeka korekta gwałtownych wzrostów i realizacja części zysków? Na to pytanie, każdy inwestor musi sobie odpowiedzieć sam.
Michał Kubicki
