Szwecja zmaga się z kryzysem. To uderzy także w Polskę

U progu gospodarki szwedzkiej stanął kryzys, jakiego ten kraj nie widział od lat 90. Wysoka inflacja, spowolnienie gospodarcze i negatywna reakcja lokalnej waluty spotęgowały liczbę bankructw. To zła wiadomość dla polskich eksporterów, którzy od lat walczą o swoje miejsce przy szwedzkim stole.

Szwecja zmaga się z kryzysem. To uderzy także w Polskę (GETTY, Bloomberg)

W money.pl we wtorek poinformowaliśmy o tym, że fala bankructw w Szwecji wzrosła o 29 proc. Tym samym osiągnęła najwyższy wskaźnik od lat 90. XX w., czyli od momentu, gdy pęknięcie bańki nieruchomościowej sparaliżowało krajowy sektor bankowy. Eksperci są jednak zdania, że to zaledwie wierzchołek góry lodowej.

Kryzys rozlewa się po Szwecji

To jednak tylko jedna ze stron kryzysu, który dotknął tego kraju. W swojej analizie firma Ebury, specjalizująca się w pośredniczeniu w handlu międzynarodowym, zauważa, że korona szwedzka straciła jedną piątą swojej wartości względem euro w ciągu dwóch lat. Jeszcze mocniej osłabiała się względem dolara. Poniżej notowania względem złotego z ostatniego roku.

Wszystko wskazuje na to, że Szwecja po raz pierwszy od czasów pandemii zakończy rok z ujemnym PKB. Z prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wynika, że gospodarka kraju skurczy się o 0,7 proc. w porównaniu do wyników za 2022 r.

Nie tylko pandemia, ale też wojna w Ukrainie i wysoka inflacja w całej Europie spowodowały, że szwedzka gospodarka ucierpiała, skłaniając jednocześnie bank centralny do rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych – od kwietnia 2022 r. było ich już osiem i być może przed nami wciąż kolejne – opowiada Jakub Makurat, Country Manager Ebury na Polskę, Czechy, Słowację i państwa bałtyckie, cytowany w komunikacie.

Szwedzi mniej importują. To zagrożenie dla polskich firm

A wobec osłabienia się waluty (także względem polskiej) drożeć zaczął import do kraju. To osłabia nastroje konsumentów, a zarazem uderza w polskich eksporterów, dla których skandynawski rynek jest jednym z istotniejszych na mapie handlowej.

– Warto pamiętać, że Szwecja to bardzo dojrzały rynek, a eksporterzy z Polski dali się poznać już z wysokiej jakość produktów i usług. To czynnik, który w największej mierze decyduje o powodzeniu biznesu w Szwecji – tłumaczy przedstawiciel Ebury.

Jeszcze w 2022 r. polskie firmy wyeksportowały do tego państwa towarów za 43,5 mld zł. To wzrost o 18,7 proc. rok do roku. Najpewniej jednak w 2023 r. tego wyniku nie udało się powtórzyć ze względu na widoczny spadek popytu Skandynawów.

Gospodarka Szwecji wyjdzie na prostą?

Jest wszakże i światełko w tunelu. MFW prognozuje, że inflację w 2024 r. uda się obniżyć do 3,6 proc. (względem 6,9 proc. 2023 r.), a Szwecja powróci na ścieżkę wzrostu gospodarczego (o 0,6 proc. według prognoz). To dobra wiadomość dla polskich eksporterów, mocno powiązanych handlowo z tym rynkiem. A zainteresowanie tym kierunkiem jest spore.

– Swedish-Polish Chamber of Commerce regularnie otrzymuje pytania od polskich podmiotów zainteresowanych wejściem na szwedzki rynek. To nie tylko producenci dobrze już rozpoznawanych w Szwecji produktów spożywczych, ale też firmy szukające kontrahentów np. w sektorze maszyn i urządzeń, a nawet zaawansowanych usług IT i AI – tłumaczy Jerzy Rałowski, wiceprzewodniczący Izby.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *