Jak donosi „Fakt”, w Niemczech odnotowywany jest brak podstawowych produktów w wielu sklepach, a sytuacja może się pogorszyć przed świętami Bożego Narodzenia. „To efekt długotrwałego sporu między firmami handlowymi a związkami zawodowymi” – czytamy.
W Niemczech przez konflikt na linii związki zawodowe – sieci handlowe brakuje towarów na półkach (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, Andrew Merry)
Gazeta „Handelsblatt” poinformowała, że supermarkety odczuwają zmniejszenie dostaw, ale duże problemy przeżywają mniejsze i średniej wielkości sklepy. Podano, że spór płacowy w sektorze detalicznym znajduje się w impasie.
„Fakt” przekazał, że od miesięcy konsumenci odczuwają skutki sporu płacowego. Brakuje podstawowych produktów spożywczych: mleka, serów, wędlin, owoców, warzyw, produktów mrożonych. Na wyczerpaniu są również kosmetyki i papier toaletowy.
„Największe strajki pracowników magazynów i logistyki mają miejsce w Nadrenii Północnej-Westfalii i Bawarii. We wschodniej części Niemiec problemy zaopatrzeniowe są znacznie mniej odczuwalne” – czytamy.
Spór ze związkami zawodowymi w Niemczech
Niedawno odbyły się ogólnopolskie strajki ostrzegawcze, a związek zawodowy Verdi przedstawił perspektywę ograniczeń w nadchodzącym sezonie świątecznym, jeśli pracodawcy nie podejmą działań. Organizacja chce większych wypłat, wyższej liczby dni urlopowych i trzynastej pensji.
„Steven Haarke, prowadzący negocjacje zbiorowe w Niemieckim Stowarzyszeniu Handlu Detalicznego (HDE), oświadczył, że dostawy żywności są zabezpieczone pomimo strajków, a firmy dobrze przygotowane na protest” – podaje „Fakt”.