Czy nowa inicjatywa mieszkaniowa jest przełomowa? Nie, jest raczej tradycyjna. W świetle wymogów przypomina bandaż na amputowanym palcu – komentuje dziennikarz Kamil Fejfer w felietonie dla money.pl. Zaznacza również, że nie jest pewne, czy propozycje Ministerstwa Rozwoju nie doprowadzą do wzrostu cen nieruchomości.
Minister Krzysztof Paszyk przedstawił nową strategię mieszkaniową (Adobe Stock, East News, Pictofotius, STACH ANTKOWIAK)
Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Prezentuje on zróżnicowane perspektywy komentatorów i liderów opinii publicznej na ważne kwestie społeczne i polityczne.
Rząd zamierza uruchomić nową inicjatywę mieszkaniową. Będzie ona zorganizowana wokół trzech głównych komponentów: pomocy dla budownictwa komunalnego, wsparcia dla budownictwa socjalnego i wsparcia finansowego dla pożyczek. Co można powiedzieć o zamiarach rządu w tym momencie? Po pierwsze, przydzielone środki są ograniczone . Po drugie, rząd nie jest pewien, czy te nowe środki doprowadzą do wzrostu kosztów mieszkaniowych. Podczas konferencji prasowej, na której przedstawiono program , minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk zasadniczo przyznał, że istnieje ta niepewność.
„Pierwsze klucze”. Framework
Na początek program będzie nazywał się „First Keys”. Sama nazwa nie dotyczy pożyczek. Rząd prawdopodobnie chciał uniknąć przywoływania wspomnień o inicjatywie mieszkaniowej poprzedniego rządu , która, według ekspertów, znacząco przyczyniła się do szybkiego wzrostu cen nieruchomości w ostatnim czasie.
Jak ujawnił money.pl , „komponent pożyczkowy” inicjatywy będzie obejmował m.in. gwarancję Banku Gospodarstwa Krajowego na pokrycie niedoboru wymaganego wkładu własnego. Obecnie wymagany wkład wynosi zazwyczaj minimum 20% wartości nieruchomości. Jednak dopłata nie przekroczy 100 000 zł.
Pozostała część artykułu znajduje się pod filmem
Zobacz także: PSL ignoruje Nową Lewicę? „Komunikacja jest problemem”
Pomoc będzie dostępna dla maksymalnie dwóch osób, niezależnie od ich stanu cywilnego. Środki będą również obejmować szereg ograniczeń. Jednym z warunków otrzymania dofinansowania będą limity dochodów. Według informacji z money.pl limity te mają wynosić:
- 6500 zł netto miesięcznie dla gospodarstwa jednoosobowego,
- 11 000 zł netto miesięcznie dla gospodarstwa domowego dwuosobowego,
- 14 500 zł netto miesięcznie dla gospodarstwa trzyosobowego,
- 18 500 zł netto miesięcznie dla gospodarstwa domowego składającego się z czterech osób,
- 21 000 zł netto miesięcznie dla gospodarstwa domowego składającego się z 5 osób.
Co ważne,