Czechy zamienią się w technologiczną potęgę? Mają współpracować ze światowym gigantem

Tajwan planuje nawiązać współpracę z Czechami w celu zbudowania klastra półprzewodników – zapowiedział sekretarz generalny Rady Bezpieczeństwa Narodowego Joseph Wu.

Wu złożył taką deklarację w piątek podczas dorocznego forum GLOBSEC w Pradze. Jego słowa cytuje tajwańska agencja CNA, a także tamtejsze media, między innymi serwis Taipei Times.

Wu przypomniał, że firma Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC), która jest światowym liderem w produkcji półprzewodników, buduje właśnie zaawansowaną fabrykę wafli krzemowych w Dreźnie w Niemczech i musi stworzyć kompleksowy łańcuch dostaw w Europie. W budowie takiego łańcucha miałyby pomóc właśnie Czechy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nawet 50 proc. marży brutto na sprzedaży farb – Piotr Mikrut, prezes Grupy Śnieżka w Biznes Klasie

Wu zadeklarował, że Tajwan stara się wspierać współpracę między TSMC i jego partnerami w Czechach, i że taka współpraca może w ciągu trzech-pięciu lat przekształcić ten kraj w jeden z najważniejszych klastrów półprzewodników w Europie.

Jak poinformowała w sobotę tajwańska Narodowa Rada Rozwoju, przewodnicząca czeskiej Izby Poselskiej Marketa Pekarova Adamova powiedziała, że jej kraj chętnie zapewni zachęty podatkowe w celu wsparcia tajwańskich inwestycji w krajowy przemysł półprzewodników, ponieważ Tajwan jest jednym z najważniejszych demokratycznych sojuszników Czech w Azji.

Czechy wzmacniają relacje z Tajwanem

W marcu ubiegłego roku Pekarova Adamova poleciała na Tajwan ze 150-osobową delegacją, a w rezultacie tej wizyty powstało jedenaście protokołów ustaleń obiecujących wzmocnienie dwustronnych więzi gospodarczych, politycznych i kulturalnych – pisała w ubiegłym roku amerykańska organizacja pozarządowa Council on Foreign Relations. Praga wynegocjowała m.in. warunki umowy zbrojeniowej, w ramach której Tajwan miał nabyć czeskie samobieżne haubice najnowszej generacji oraz duże ciężarówki do transportu rakiet.

CFR zwrócił uwagę, że zacieśnianie relacji między Pragą w Tajpej jest nie w smak Chinom i że relacje między Czechami a Państwem Środka zaczęły się pogarszać już w 2018 roku.

„Choć nie była to pierwsza czeska wizyta wysokiego szczebla na Tajwanie, wkroczyła ona na jakościowo nowe terytorium poprzez kontynuowanie współpracy wojskowej” – pisał CFR o wizycie Pekarovej Adamovej w Tajpej. „Co więcej, wizyta ta była pierwszą od czasu nałożenia przez Chiny sankcji na Litwę, członka Unii Europejskiej w 2021 r., za zezwolenie na otwarcie 'tajwańskiego przedstawicielstwa’ w Wilnie. Pokazuje to determinację czeskiej delegacji i jej chęć zacieśnienia więzi z Tajwanem pomimo potencjalnego odwetu gospodarczego” – oceniła organizacja.

Nie tylko Czechy

Przypomnijmy, że nie tylko Czechy mogą wejść na mapę ważnych graczy na rynku półprzewodników. W czerwcu ubiegłego roku amerykański gigant Intel zapowiedział, że planuje zbudować w Miękini pod Wrocławiem Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników. Amerykanie chcą zainwestować na Dolnym Śląsku nawet 4,6 miliarda dolarów. Pracę w zakładzie mają znaleźć dwa tysiące osób, a dodatkowe tysiące – w firmach dostawców.

– Kraje Zachodu zaczęły zdawać sobie sprawę, że produkcja półprzewodników, skupiona dziś w Azji, jest kluczowa dla ich gospodarek – komentowała w rozmowie z money.pl Christy Pambianchi, wiceprezeska Intela.

W sierpniu na terenie, na którym ma powstać zakład Intela pod Wrocławiem, pojawił się pierwszy sprzęt. Już niedługo ruszą pierwsze prace, które mają przygotować teren do nowej inwestycji.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *