Zarząd BGK złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu przestępstwa na szkodę banku, związanego z nieprawidłowościami w fundacjach banku w latach 2015-2023. Kancelaria Domański Zakrzewski Palinka przeprowadziła analizę, która wykazała potencjalną odpowiedzialność kierownictwa.
Audyt w BGK. Jest zawiadomienie do prokuratury. Nawet 180 mln zł straty (Adobe Stock, Mateusz Szymanski)
Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) podjął działania prawne po przeprowadzeniu audytu dotyczącego fundacji, których fundatorem jest bank. Zgodnie z przedstawionym przez BGK raportem, zarząd banku złożył do Prokuratury Regionalnej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę banku. Zawiadomienie wynika z analizy prawnej przygotowanej przez kancelarię Domański Zakrzewski Palinka (DZP), która oceniła działania członków kadry kierowniczej BGK w związku z nieprawidłowościami wykrytymi w funkcjonowaniu fundacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Audyt obnażył wydatki byłego zarządu Orlenu. Jest odpowiedź Obajtka
Problemy pojawiły się po przeprowadzeniu przez bank tzw. bilansu otwarcia, który zidentyfikował liczne nieprawidłowości, zwłaszcza w zakresie finansowania czterech fundacji zarządzanych przez BGK. Z ustaleń wynika, że od 2015 do 2023 roku nastąpił radykalny wzrost kwot darowizn przekazywanych przez bank na rzecz tych fundacji – z 1,8 mln zł w 2015 roku do 103 mln zł w 2023 roku. Część z tych darowizn została przyznana bez odpowiedniego uzasadnienia, planów finansowych i analiz efektywności, co rodzi poważne wątpliwości dotyczące zasadności działań zarządu – podaje BGK w komunikacie.
DZP przeprowadziła trójfazowe badanie, analizując dokumenty wewnętrzne BGK, raporty z kontroli NIK oraz inne materiały źródłowe. W raporcie końcowym z września 2024 roku kancelaria wskazała na możliwe przestępstwa popełnione przez osoby zarządzające fundacjami oraz niektórych beneficjentów darowizn. Jednym z kluczowych zarzutów jest brak nadzoru nad prawidłowym działaniem fundacji oraz brak analiz efektywności, co doprowadziło do nieuzasadnionego rozdysponowania środków banku.
Ponadto – jak czytamy w komunikacie – ustalono, że:
- powołano kolejne trzy fundacje mimo braku analiz efektywności i celowości tego działania,
- akceptacja kolejnych darowizn na rzecz fundacji miała miejsce, gdy: 1) do wniosków nie załączano szczegółowego uzasadnienia, w tym planu finansowego, listy podwykonawców czy innej dokumentacji; 2) nierzadko te same podmioty otrzymywały darowizny z więcej niż jednej fundacji; 3) nie dysponowano analizami czy miernikami efektywności wydatkowanych środków.
- nadzór BGK nad działaniem fundacji nie był prawidłowo wykonywany.
BGK opracował plan naprawczy
W wyniku przeprowadzonego audytu, zarząd BGK opracował plan naprawczy, obejmujący 108 zaleceń i działań do wdrożenia w okresie od października 2024 roku do grudnia 2025 roku. Plan ten ma na celu poprawę nadzoru nad działalnością fundacji oraz wprowadzenie bardziej rygorystycznych standardów w zakresie przyznawania darowizn.
Ważnym elementem śledztwa jest fakt, że przed zawarciem umów darowizn, do BGK wpłynęła oferta od zagranicznego inwestora, który był gotowy wesprzeć rozwój kopalni fosforytów w Senegalu – projektu, z którego BGK wycofał się bez analizy alternatywnych rozwiązań.
Sprawa, która trafiła do Prokuratury Regionalnej, obejmuje zarzuty na podstawie artykułów 258 par. 1 kodeksu karnego (przestępstwa zorganizowanej działalności przestępczej) oraz 296 par. 3 kodeksu karnego (przestępstwa gospodarcze), a także artykuł 294 par. 4 w związku z art. 12 par. 1 kodeksu karnego. Zawiadomienie dotyczy osób odpowiedzialnych za zarządzanie fundacjami oraz tych, które czerpały zyski z rozdysponowanych funduszy BGK.
Podjęte kroki prawne oraz wdrożenie planu naprawczego mają na celu nie tylko naprawienie wyrządzonych szkód, ale także zapobieżenie podobnym nieprawidłowościom w przyszłości. W tej chwili trwa dochodzenie, które ma ustalić pełną odpowiedzialność osób zaangażowanych w działania, które mogły przynieść straty BGK na kwotę co najmniej 180 mln zł.