Minimalne wynagrodzenie brutto od 2025 r. wyniesie 4666 zł (czyli 3511 zł netto), co oznacza wzrost o 300 zł w porównaniu z rokiem 2024. Wszystko wskazuje na to, że wzrost minimalnego wynagrodzenia krajowego w 2026 r. będzie znacznie niższy.
/ 123RF/PICSEL
Rząd pracuje obecnie nad nowymi wytycznymi dotyczącymi ustalania płacy minimalnej, których celem jest dostosowanie polskich przepisów do wymogów dyrektywy UE w sprawie odpowiedniego wynagrodzenia minimalnego.
Odpowiednie wynagrodzenie w UE. Musimy czekać na nowe regulacje
Zgodnie z informacjami ze strony internetowej Rady Europejskiej, celem tego rozporządzenia jest „poprawa warunków pracy i życia obywateli poprzez stworzenie ram dla odpowiednich płac minimalnych w całej Europie”. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prognozuje, że nowe wytyczne zaczną obowiązywać już w 2026 r. Jednak prawdopodobne jest, że rząd nie będzie w stanie sfinalizować przepisów na czas – jest zobowiązany do przedstawienia wstępnych propozycji dotyczących płacy minimalnej Radzie Dialogu Społecznego do 15 czerwca.
Reklama
Jak podaje „Fakt”, nowe przepisy mają przewidywać, że płaca minimalna w Polsce będzie stanowić 55 proc. przewidywanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce . Obecnie płaca minimalna jest ustalana na podstawie prognozy inflacji na nadchodzący rok, a jeśli prognoza ta jest niższa niż połowa średniej krajowej, to jest ona również pod wpływem dwóch trzecich faktycznego wzrostu gospodarczego. Według „Faktu” nowe przepisy byłyby korzystniejsze dla pracowników zarabiających płacę minimalną, ponieważ zapewniłyby większą przejrzystość.
Najniższa krajowa płaca w 2026 r. Podwyżka będzie niewielka
Jeśli płaca minimalna zostanie ustalona tak jak dotychczas, wzrost w przyszłym roku będzie minimalny . Na podstawie symulacji Instytutu Emerytalnego, na którą powołuje się gazeta, wzrost wyniósłby 3,8 proc., co odpowiadałoby wskaźnikowi inflacji. Jak wyliczył „Fakt”, sugeruje to, że najniższa krajowa płaca w 2026 r. wyniesie 4843 zł brutto , czyli 3632 zł, co stanowi wzrost o 121 zł.
Gazeta zauważa również, że pensje w sektorze publicznym zostaną podniesione zgodnie ze stopą inflacji. Podwyżki mają objąć: urzędników państwowych, pracowników wymiaru sprawiedliwości, prokuratorów, nauczycieli, służby mundurowe i pracowników tych sektorów, a także personel niemedyczny oraz pracowników kultury i sztuki. Rząd uwzględnił plany podwyżek wynagrodzeń dla tych grup w dokumencie „Wieloletnie założenia makroekonomiczne na lata 2025–2029”.
Elżbieta Aleksandrowicz, przewodnicząca rady OPZZ Oddziału Usług Publicznych, wspomniała w wywiadzie dla „Faktu”, że podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego 9 maja zwrócono się o wyjaśnienie kilku kwestii zawartych w tym dokumencie. Aleksandrowicz wskazała, że propozycja rządu dla pracowników sektora publicznego nie jest korzystna. „[…] Proponowany wzrost płac w tej kwocie nie będzie stanowił realnej podwyżki dla pracowników sektora publicznego, a jedynie próbę utrzymania ich obecnej realnej wartości, szczególnie biorąc pod uwagę przewidywane zamrożenie progów podatkowych i brak wzrostu kwoty wolnej od podatku, co było obietnicą wyborczą obecnego rządu” – zauważyła.