Projekt renty wdowiej, przygotowany przez Lewicę, ma trafić do drugiego czytania w Sejmie jeszcze zanim parlamentarzyści udadzą się na wakacyjną przerwę – przekazała w rozmowie z “Super Expressem” minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
/123RF/PICSEL
“Mam deklarację marszałka Hołowni, że on chce skierować to (projekt ws. renty wdowiej – red.) do drugiego czytania na najbliższym posiedzeniu Sejmu w lipcu, jeszcze przed przerwą wakacyjną” – powiedziała szefowa MRPiPS. “Trzecie czytanie, czyli głosowanie, również powinno się odbyć. Taka jest intencja marszałka Hołowni” – dodała.
Według harmonogramu posiedzeń Sejmu, ostatnie przed przerwą wakacyjną posiedzenie parlamentu odbędzie się w dniach 23, 24, 25 i 26 lipca 2024 r.
Kiedy renty wdowie zaczną być wypłacane? Jest jedno ograniczenie
Po przejściu przez Sejm nowelizacja przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych trafi pod obrady Senatu, a następnie na biurko Andrzeja Dudy.
Reklama
“Nie spodziewam się, że prezydent to zawetuje. To projekt obywatelski, wspierający osoby starsze po stracie małżonka” – stwierdziła w rozmowie z “SE” Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Pytana, kiedy renta wdowia mogłaby wejść w życie, minister wskazała, że istnieje jedno ograniczenie – wprowadzenie odpowiedniego systemu do wypłacania pieniędzy wdowom i wdowcom. Taki system może zostać wdrożony dopiero wtedy, kiedy ustawę podpisze prezydent. “Na ten moment wygląda na to, że w przyszłym roku już powinno to działać” – powiedziała Dziemianowicz-Bąk.
Co zakłada projekt renty wdowiej?
Renta wdowia, według procedowanego obecnie projektu, wyniesie 50 proc. wysokości świadczenia po zmarłym małżonku, przy jednoczesnym zachowaniu prawa do swojej pełnej emerytury. Będzie też możliwość wyboru drugiego wariantu (jeśli okaże się korzystniejszy finansowo): owdowiała osoba będzie mogła pobierać 100 proc. świadczenia po zmarłym, ale wtedy jej własna emerytura zostanie zmniejszona o 50 proc.
Dzięki temu rozwiązaniu – co było intencją projektodawców – nie zostaną pokrzywdzone kobiety, które statystycznie częściej zostają wdowami, a ich emerytury są niższe niż świadczenia mężów. To ostatnie wynika z przerw w pracy na wychowywanie dzieci i szybszego kończenia aktywności zawodowej.
Nowelizacja ustawy o świadczeniach dla emerytów i rencistów przewiduje pewne ograniczenia – jednorazowa kwota renty nie może przekraczać trzykrotności przeciętnej emerytury, która w Polsce wynosi obecnie 3271,84 zł. Najwyższa kwota renty wdowiej nie będzie mogła więc przekroczyć progu 9 813,52 zł.