Do niedawna wzornictwo z okresu PRL-u kojarzyło się z latami niedostatku i trudności. Wraz z pojawieniem się w Polsce zachodnich produktów po upadku komunizmu, naczynia, wazony i patery od lokalnych producentów zaczęły wydawać się przestarzałe. Uznano je za przestarzałe i wyrzucono. Wiele osób nie zdawało sobie sprawy, że niektóre projekty są przykładami sztuki użytkowej, a dziś osiągają wysokie ceny na aukcjach.
/ ARKADIUSZ ZIOLEK/East News / East News
W ostatnich latach styl vintage stał się w Polsce popularnym trendem. Przedmioty z czasów komunizmu przeżywają renesans – meble , tekstylia, wyroby ze szkła i literatura z tamtych czasów cieszą się dużym zainteresowaniem. Trend ten napędza nostalgia, ponieważ wiele osób poszukuje przedmiotów przypominających im dzieciństwo i młodość. Co więcej, Polacy zaczęli dostrzegać artystyczne znaczenie lokalnych dzieł z przeszłości i podziwiać kunszt ich twórców.
Reklama
Analizując zakończone aukcje na platformie Onebid, widać wyraźnie, że szczególnym zainteresowaniem cieszą się projekty Jana Sylwestra Drosta , który przez wiele lat związany był z Hutą Szkła „Ząbkowice”, oraz artysty Zbigniewa Horbowego.
Przeczytaj także: Kolekcjonerzy szukają polskiej klasyki. Oto cena sprzedaży „Ogniem i mieczem”.
Wazon autorstwa Jana Sylwestra Drosta został sprzedany za 19 tys. zł
Jak donosi portal designdoc.pl, Drost i jego żona Eryka odegrali kluczową rolę w zmianie postrzegania tzw. „szkła prasowanego”, czyli polskiego szkła prasowanego. Wcześniej materiał ten kojarzono z niską jakością i tanim designem. Jednak tej artystycznej parze udało się przekształcić go w prawdziwe dzieła sztuki, które dziś osiągają wysokie ceny.
/ WŁODZIMIERZ ECHENSKI/East News / East News
Na przykład zaprojektowany przez nich wazon „Scarabeusz” został sprzedany na Onebid w 2024 roku za 11 800 zł. Jego cena początkowa wynosiła „zaledwie” 1000 zł. Tymczasem wazon „Circon” firmy Drost został nabyty za 9000 zł. Kolejny wazon, „Radiant”, został sprzedany za 8400 zł.