Przedsiębiorcy są rozczarowani propozycją Ministerstwa Finansów. Osoby prowadzące własne firmy, w związku ze zmianą podejścia do deregulacji, miały nadzieję, że resort zaproponuje alternatywne rozwiązania. Wtorkowy „Puls Biznesu” zwraca uwagę, że zmiany w przepisach nie zabezpieczą podatników przed fikcyjnym wydłużaniem okresu przedawnienia podatków.
/123RF/PICSEL
Podatki to temat aktualny nie tylko przez trwające rozliczenia z fiskusem. Ostatnio kwestia ta znalazła się na czołowej pozycji dzięki Rafałowi Brzosce i jego zestawie propozycji deregulacyjnych. „Puls Biznesu” w wtorek zwraca uwagę na rozczarowanie narastające wśród przedsiębiorców.
„PB”: Nie takich zmian oczekiwali przedsiębiorcy
Wtorkowy „Puls Biznesu” przybliżył nastroje wśród osób zarządzających firmami. Przyczyną jest fakt, że wśród wielu propozycji zmian w ordynacji podatkowej zaprezentowanych przez resort finansów znalazła się zmiana dotycząca zawieszania biegu terminu przedawnienia podatków w wyniku wszczęcia postępowania karnego skarbowego (kks). Dziennikarze podkreślili jednak, że „wbrew zapowiedziom propozycje MF nie są korzystne dla przedsiębiorców”.
Reklama
„Wielkie rozczarowanie – tak można podsumować, zdaniem naszych rozmówców, propozycje ministerstwa finansów. Wszczynanie przez skarbówkę postępowań kks jedynie w celu zablokowania lub zawieszenia biegu terminu przedawnienia podatku to jedna z największych bolączek przedsiębiorców. Standardowo przedawnienie powinno następować w ciągu pięciu lat, jednak po wszczęciu kks przedawnienie zostaje zawieszone, a fiskus może dalej utrudniać życie firmie kontrolami” – podano w „PB”.
Ta zmiana nie pomoże, „to pozorna zmiana”
Również Małgorzata Samborska nie ma pozytywnej opinii o proponowanej zmianie dotyczącej przedsiębiorców. Doradczyni podatkowa w Grant Thornton w komentarzu dla „PB” zwróciła uwagę na pozorność obecnych propozycji.
„Regulacja o zawieszeniu biegu przedawnienia w związku z wszczęciem kks ma być ograniczona do niektórych rodzajów przestępstw skarbowych, zagrożonych karą pozbawienia wolności. Dotyczyć ma to poważnych przestępstw, w przypadku których uszczuplenie podatkowe wynosi ponad 933,2 tys. zł. To pozorna zmiana, która w praktyce niewiele zmieni, ponieważ nadal pozostanie możliwość instrumentalnego wykorzystywania tego przepisu” – wyjaśniła ekspertka podatkowa.
Rafał Brzoska również bada ten problem
Temat zawieszania biegu terminu przedawnienia podatków w wyniku wszczęcia postępowania karnego skarbowego również zyskał uwagę Rafała Brzoski i jego zespołu pracującego nad deregulacją. Wpisuje się to w długotrwały trend wśród przedsiębiorców, którzy wskazują na potrzebę zlikwidowania tej możliwości.
W opisie proponowanego rozwiązania, dostępnym na stronie sprawdzamy.com, można przeczytać, że powodem, dla którego warto zmienić obecny stan rzeczy, jest to, że wszczynanie postępowań karnych skarbowych przed zakończeniem postępowania podatkowego zachodzi w sytuacji, gdy nie jest jeszcze ostatecznie potwierdzone, że doszło do naruszenia przepisów prawa podatkowego, a domniemanie, że zadeklarowana przez podatnika wysokość zobowiązania podatkowego jest prawidłowa, nadal obowiązuje. „W toku instrumentalnie wszczętego postępowania karnego skarbowego w celu upozorowania zasadności tego wszczęcia organy podejmują działania procesowe, włącznie z postawieniem zarzutów, co jest bardzo dotkliwe dla osoby, którą to osobiście