Co zabrać do biura?

Większość z nas spędza więcej czasu w pracy niż w domu. Dlatego ważne jest, aby mieć pod ręką w biurze kilka niezbędnych rzeczy, które sprawią, że Twój dzień pracy będzie wygodniejszy i przyjemniejszy. Dzisiaj omówimy, co dokładnie spakować do torby biznesowej i szuflad biurowych w cieplejsze miesiące.

Każda kobieta ma swój własny zestaw niezbędnych rzeczy, które zapewniają jej komfort. Dla niektórych to jaskrawa szminka i błyszczący magazyn; dla innych okulary w eleganckich oprawkach i tom Dostojewskiego… Ale dziś nie mówimy o indywidualnych preferencjach, ale o uniwersalnych drobiazgach, które upiększają i upraszczają naszą codzienność. To właśnie te drobiazgi pozwalają nam czuć się naturalnie i komfortowo, nawet w biurze. Co zatem powinna mieć pod ręką każda kobieta w cieplejsze miesiące? Zaczynajmy:

– Dezodorant o neutralnym zapachu. Każdy poci się inaczej, ale aby uniknąć zażenowania w cieplejsze miesiące, trzymaj dezodorant w szufladzie biurka lub torebce (wybierz taki, który nie ma intensywnego zapachu);

– Patyczki higieniczne. Nawet najdroższy tusz do rzęs może się rozmazać, nadając Twojemu wyglądowi nieestetyczny wygląd. Aby szybko poprawić makijaż, warto mieć w szufladzie biurka małe opakowanie patyczków higienicznych.

– Chusteczki matujące. Są one szczególnie polecane osobom o cerze tłustej. Jednak nawet kobiety o normalnej cerze mogą odczuwać przetłuszczanie się skóry w strefie T (nos, czoło, broda): gruczoły łojowe w tych miejscach są szczególnie aktywne w produkcji sebum w cieplejszych miesiącach.

– Podpaski Naturella (wkładki higieniczne i podpaski zwykłe). Te wysoce chłonne podpaski pomogą Ci uniknąć krępujących sytuacji oraz ochronią Twój strój służbowy i reputację, a cienkie wkładki o delikatnym zapachu rumianku zapewnią uczucie świeżości.

– Płyn do dezynfekcji rąk. To bardzo przydatny gadżet, zwłaszcza gdy chcesz przekąsić jabłko lub sięgnąć po kawałek tortu urodzinowego kolegi, ale jesteś przytłoczony pracą i konieczność przejścia przez ogromne biuro, żeby umyć ręce, nie jest idealnym rozwiązaniem.

– Okulary przeciwsłoneczne. „Po co nam one w biurze?” – zapyta wielu. Wtedy odpowiemy, że w ciepłe dni wielu z nas woli jeść lunch poza biurem. A wychodząc na zewnątrz w słoneczny dzień, warto zabrać okulary przeciwsłoneczne – w końcu ostre promieniowanie ultrafioletowe negatywnie wpływa zarówno na delikatną skórę powiek, jak i na same oczy. Nie bez powodu te okulary nazywane są „okularami przeciwsłonecznymi” – taki jest ich cel.

– Krem do rąk z filtrem UV. W chłodniejsze miesiące, kiedy nasze dłonie stają się czerwone i łuszczące się od silnych wiatrów i siarczystych mrozów, szczególnie dbamy o nie. Mało kto jednak wie, że silne słońce może być szkodliwe dla skóry dłoni. Suche, klimatyzowane powietrze również pogarsza jej stan. Trzymaj w szufladzie biurka krem do rąk o lekkiej konsystencji (szybko się wchłania i nie plami ubrań) z filtrem UV, a Twoje dłonie będą Ci bardzo wdzięczne.

Podczas gdy rozmawialiśmy o przyjemnych rzeczach, minął kolejny wiosenny dzień. Lato coraz bliżej. Wróćcie jutro: omówimy bardzo ważny temat – jak uniknąć rozwoju zespołu chronicznego zmęczenia.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *