Virgin Atlantic testuje zrównoważone paliwo w locie przez ocean. Są kontrowersje

Virgin Atlantic Testuje Zroacutewnowazone Paliwo W Locie Przez Ocean Sa Kontrowersje 4617a73, NEWSFIN

Virgin Atlantic

Foto: Bloomberg

Andrzej Mandel

Rankiem 28 listopada z londyńskiego Heathrow wystartował pierwszy transatlantycki lot komercyjnym samolotem pasażerskim napędzanym zrównoważonym paliwem lotniczym (SAF). Dotowany częściowo przez brytyjski rząd przelot maszyny linii Virgin Atlantic został przez branżę lotniczą i rząd nazwany demonstracją możliwości znacznego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych netto. Organizacje ekologiczne podchodzą do sprawy bardziej sceptycznie.

– Dzisiejszy lot w stu procentach napędzany SAF pokazuje, w jaki sposób możemy zdekarbonizować transport zarówno teraz, jak i w przyszłości, ograniczając emisję gazów cieplarnianych w całym cyklu życia o 70 procent i inspirując nowe rozwiązania – powiedział dziennikowi „The Guardian” Mark Haper, sekretarz transportu w brytyjskim rządzie.

Harper jest jedną z osób biorącą udział w tym specjalnym przelocie, który odbywa się na podstawie osobnych zezwoleń i bez płatnych biletów. Maszyna linii Virgin Atlantic poleciała z użyciem mieszanki składającej się w 50 procentach z SAF wyprodukowanego głównie z łoju i produktów odpadowych. Przewoźnik twierdzi, że lot do Nowego Jorku udowodni, że SAF to bezpieczny zamiennik zwykłego paliwa do silników odrzutowych.

– Świat zawsze będzie zakładał, że czegoś nie da się zrobić, dopóki tego nie zrobisz – stwierdził właściciel linii Richard Branson.

Zielone paliwo pozwoli ograniczyć emisję CO2

Dla przewoźników SAF to klucz do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych netto w najtańszy sposób, gdyż można go stosować w istniejących samolotach (i nie wymaga to inwestycji np. w maszyny o silnikach elektrycznych). Problemem jest jednak dostępność tego rodzaju paliw, którego produkcja wynosi mniej niż promil produkcji paliwa lotniczego na świecie. Branża oczekuje od rządu wsparcia przy rozkręcaniu produkcji. Przedstawiciele rządu uważają z kolei, że inwestycje w branżę SAF mogą przynieść nowe miejsca pracy i rozwój gospodarczy.

Lot Virgin Atlantic następuje kilka dni po tym, jak linie Emirates przeprowadziły udany krótki przelot swojego Airbusa 380 zasilanego SAF. Przygotowania do dzisiejszego przelotu Boeinga 787 trwały rok i wymagały współpracy ze strony producenta silników (Rolls-Royce) i innych partnerów. Na pokładzie lotu VS100 naukowcy będą badać emisje gazów innych niż dwutlenek węgla i to, ile będzie smug kondensacyjnych i emisji cząsteczek stałych.

Ekolodzy krytykują niektóre szczegóły związane z przelotem. Szczególnie mocno dostało się oświadczeniu urzędników, którzy deklarowali, że dzięki SAF „latanie bez poczucia winy stanie się rzeczywistością”.

– Pomysł, że ten lot w jakiś sposób przybliża nas do latania bez poczucia winy, to żart – stwierdziła Cait Hewitt z Aviation Environment Federation.

Jej zdaniem zwiększenie w zrównoważony sposób produkcji SAF będzie bardzo trudne i choć oczekuje na przyszłe lepsze rozwiązania technologiczne, to na ten moment jedynym sposobem ograniczenia emisji jest ograniczenie lotów.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *