Jak podaje „Rzeczpospolita”, jeszcze trzy tygodnie temu obecny rząd zapowiadał pieniądze na dofinansowanie umowy budowy dróg. Zaproponowano zwiększenie limitu o 2,6 mld zł oraz dołożenie 100 mln do programu budowy 100 obwodnic. Teraz rząd milczy.
Rząd milczy w sprawie dofinansowania programu budowy dróg i obwodnic (East News, Mariusz Grzelak/REPORTER)
W wykazie prac legislacyjnych znalazły się projekty uchwał o zwiększeniu limitu Budowy Dróg Krajowych o 2,6 mld zł w latach 2023-2026 oraz dołożenie 100 mln zł do programu budowy 100 obwodnic. Jak relacjonuje „Rzeczpospolita”, pieniądze miały być przeznaczone na wyższą waloryzację kontraktów.
Według wcześniejszych zapowiedzi uchwały miały zostać przyjęte we wrześniu, jednak wiele wskazuje na to, że z uwagi na zmiany w rządzie, obecni parlamentarzyści nie zrealizują swoich postulatów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Znamienne słowa Hołowni o końcu rozdawnictwa. "To zapowiedź racjonalizacji wydatków"
Kryzys w budowlance
Zdaniem Damiana Kaźmierczaka, wiceprezesa i głównego ekonomisty PZPB, polskie budownictwo znajduje się w fazie głębokiego kryzysu, a firmy boleśnie odczuwają niedostatek zleceń.
To przełożyło się na wzrost niewypłacalności w tej branży. W pierwszej połowie 2023 roku zwiększyła się o 150 proc. rok do roku.
Jak czytamy w „RZ”, zdaniem głównego ekonomisty PZPB obecny rząd nie powinien zwlekać ze zwiększeniem limitu waloryzacji i doprowadzeniem do aneksowania umów. – Działania te nie powinny być uzależnione od harmonogramu tworzenia większości parlamentarnej i nowego rządu. Ciągłość funkcjonowania polskiego biznesu powinna się znajdować ponad kalendarzem wyborczym – mówi Damian Kaźmierczak.
Ministerstwo Infrastruktury nie odpowiedziało na pytania redakcji „Rzeczpospolitej”o losy projektu dofinansowania programu budowy dróg i obwodnic.