Na jednej ze stacji węgierskiego koncernu naftowego MOL w Rumunii kierowcy tankowali wodę zamiast paliwa – przekazały we wtorek media. Kierowcy, którzy szybko zorientowali się, że w baku nie ma paliwa, złożyli skargę do lokalnego urzędu ochrony konsumentów.
Jak tłumaczy MOL Romania, woda mogła dostać się do zbiorników podczas prac konserwacyjnych na stacji paliw.
„W każdym razie taka niedogodność może być bardzo kosztowna dla kierowców, ponieważ czyszczenie silnika i układu paliwowego jest czasochłonnym i kosztownym zadaniem” – komentuje węgierski portal hvg.hu. (PAP)
mrf/ ap/