Fabryka słodyczy kończy działalność. Cała załoga bez pracy.

Fabryka słodyczy w Lichtenrade zakończy swą działalność po przeszło 6 dekadach. Wytwarzanie zostanie zatrzymane z końcem roku 2025. To zwiastuje redukcję etatów dla całej, liczącej ponad 40 osób, kadry – zakomunikował Dziennik.pl.

Zamykaj Fabryk Czekolady Prac Strac Wszyscy Zatrudnieni A278f25, NEWSFIN

fot. Vladimir Tretyakov / / Shutterstock

Decyzję o likwidacji fabryki słodkości w berlińskiej dzielnicy Lichtenrade zakomunikował koncern Cargill, będący jej posiadaczem od blisko 15 lat. Według jego oświadczenia, przyczyną jest ciężka sytuacja w globalnej gospodarce. Doprowadziły do tego m.in. wzrastające opłaty za energię oraz gwałtowne zmiany cen kakao.

Bez zatrudnienia 43 osoby

W następstwie zamknięcia fabryki posadę utraci 43 osoby. O tych zamiarach powiadomiono ich na początku października. Zgodnie z opinią działających tam związków zawodowych problemy kumulowały się od lat, a w obiekcie brakowało nieodzownych inwestycji. Ich zdaniem, od czasu przejęcia zakładu przez Cargill, zakład sukcesywnie ulegał degradacji, co powodowało, iż pracownikom było coraz ciężej utrzymać dobre rezultaty.

Fabryka czekolady w Lichtenrade wystartowała z produkcją w roku 1964. Zajmuje się obróbką kakao oraz wytwarzaniem czekolady w formie płynnej i stałej. W roku 1977 zakład został sprzedany spółce Dr. Oetker, dwa lata później dołączono go do grupy Schwartauer Werke, a w 2011 r. zawładnął nią koncern Cargill.

Niemiecka gospodarka w kłopotach

Według znawców z branży, zamknięcie berlińskiej fabryki słodkości to kolejny przejaw na coraz większe trudności niemieckiej ekonomii. Tamtejsze przedsiębiorstwa coraz częściej przegrywają z tańszą konkurencją spoza Unii Europejskiej. Borykają się także z jednymi z najwyższych taryf za energię elektryczną i gaz w Europie, które w przypadku energochłonnej produkcji całkowicie niwelują jej opłacalność. Dodatkowo dochodzą również nadmierne powinności regulacyjne, ekologiczne i administracyjne, oraz niestabilność cen surowców.

KW

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *