
Rosyjski prezydent Władimir Putin w trakcie białorusko-rosyjskich manewrów zbrojnych pod nazwą Zapad-2025, na placu ćwiczeń Mulino, zlokalizowanym w obwodzie niżnonowogrodzkim, Rosja, 16 września 2025 r.
Rosyjski przywódca zlecił utworzenie dedykowanej struktury zarządzającej – de facto „sztabu generalnego” – dla sektora sztucznej inteligencji.
Michał Duszczyk
Reklama
Z niniejszego tekstu wynikają następujące kwestie:
- Co spowodowało decyzję Sberbanku o redukcji etatów przy użyciu AI i jak obszerny będzie ten proces?
- Z jakiego powodu Putin podjął decyzję o powołaniu głównego ośrodka AI w Rosji?
Inteligencja maszynowa już zwalnia pracowników – to właśnie algorytmy miały wskazać, ile osób i na jakich stanowiskach powinno zakończyć współpracę z firmą jeszcze przed końcem roku. Tego typu sytuacje mają miejsce w Rosji. Tamtejszy potentat finansowy zainicjował procedurę ograniczania zatrudnienia na niespotykaną dotychczas skalę. Działania obejmą 20% załogi. Z uwagi na rekomendacje AI.
Reklama Reklama
Roboty zwalniają ludzi
Sieci neuronowe Sberbanku dokonały analizy efektywności personelu i wytypowały rzekomo mało wydajnych pracowników. Rosyjskie media informują już o „nierozważnym algorytmie, który wydał werdykt”, a jego postanowienie ma być wykonane natychmiastowo. Wskazane osoby otrzymają zawiadomienia o zwolnieniu w najbliższych tygodniach. Szef Sberbanku, German Gref, nie przedstawił szczegółowych kryteriów, którymi kierowały się algorytmy, ani dlaczego podjęto decyzję o pozostawieniu pozostałych 80% osób w firmie. Faktem jest jednak to, że skala zwolnień jest ogromna, a warto zauważyć, iż tylko od początku bieżącego roku bank zakończył współpracę z 13,5 tys. pracownikami, co stanowiło ponad 4% wszystkich zatrudnionych. Ten szokujący krok instytucji i wynikające z tego niezadowolenie społeczne zwróciły uwagę Kremla. Władimir Putin otwarcie skrytykował narrację przyjętą przez bank.
– Nie istnieją mało wydajni pracownicy, są tylko pracownicy, z którymi współdziałanie nie przebiegało pomyślnie – stwierdził prezydent Rosji, cytowany przez agencję Interfax.
W jego opinii za słabe wyniki podwładnych odpowiadają nieskuteczni przełożeni. German Gref, postawiony pod ścianą, przyznał rację prezydentowi, biorąc na siebie część odpowiedzialności.
Reklama Reklama Reklama
Jesienią fala zwolnień, uzasadniana „optymalizacją z wykorzystaniem AI”, dotknęła programistów, analityków i testerów. Część z nich otrzymuje oferty odejścia za obopólną zgodą z odprawą w wysokości dwu- lub trzykrotności wynagrodzenia.
Putin kreuje mocarstwo AI
Pomimo krytyki ze strony Putina dla działań Sberbanku, opartych na sugestiach algorytmów, sam wyznacza cel: Rosja ma przekształcić się w mocarstwo AI. W trakcie sesji plenarnej konferencji „Sber AI Journey 2025” zarządził utworzenie dedykowanej grupy zarządzającej – swoistego „sztabu generalnego” dla sektora sztucznej inteligencji. Rosyjski prezydent uznał, że „obecne struktury są niewystarczające”. Obecnie rozwojem AI zajmuje się Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego oraz centrum analityczne, w którym zatrudnionych jest około 50 osób. Na Kremlu uważają, że brakuje „środków administracyjnych”, aby skutecznie kierować tak ważnym obszarem.
„Ta centrala musi obejmować wszystkie poziomy: branże, regiony, ministerstwa i agencje” – podkreśla Putin.
Analitycy rynkowi, cytowani przez rosyjskie media branżowe, jednogłośnie wyrażają aprobatę. Stanisław Jeżow, dyrektor ds. AI w Astra Group, zwrócił uwagę, że obecny system jest niedoskonały, a do 2030 roku Rosja będzie potrzebować aż 90 tys. nowych specjalistów, których proces przekwalifikowania postępuje zbyt wolno. Nowy ośrodek miałby zagwarantować „integrację pionową” i zharmonizować działania pomiędzy uczelniami, biznesem i rządem. Z kolei Polina Samojłowa z Elma LLC zaznaczyła, że „centralizacja umożliwi ujednolicenie standardów pracy z danymi oraz stworzenie stabilnego popytu na rynku”.
Ambicje Moskwy dotyczące potęgi AI obecnie bardziej przywodzą na myśl obraz przewracającego się humanoida, który miał zaprezentować silną pozycję technologiczną Rosji, a stał się przyczyną ogólnoświatowych żartów. Aby zatuszować tę kompromitację, podczas konferencji „AI Journey” w Moskwie zaprezentowano robota, który wyglądał bez zarzutu.
Przechadzał się u boku Putina po wystawie robotyki, towarzyszącej sesji plenarnej. Humanoid, skonstruowany przez inżynierów Sberbanku, przed kamerami opowiadał o procesie swojego tworzenia, a także wykonał układ taneczny. Tym razem nie upadł, chociaż sterowanie ruchem nadal wydaje się stanowić spore wyzwanie dla rosyjskich robotów. Urządzenie kilkakrotnie zbyt blisko zbliżyło się do Putina, co wymagało interwencji ochrony i zasłaniania gospodarza Kremla.



