Ponad 430 medyków z pensją powyżej 100 tys. zł co miesiąc. Władze zamierzają to ograniczyć.

Na dzisiejszy dzień przewidziane jest spotkanie Zespołu Trójstronnego do spraw Zdrowia, na którym mają się rozpocząć dyskusje dotyczące uposażeń w tym obszarze. Ministerstwo Zdrowia zamierza m.in. wprowadzić limit zarobków doktorów do 48 tys. zł każdego miesiąca. Na to stanowczo nie chcą przystać lekarze.

Ponad 430 Lekarzy Zarabia Wicej Ni 100 Tys Z Miesicznie Rzd Chce To Ukrci A2d69f9, NEWSFIN

fot. Bartosz rozalski / / Forum

W ostatnich tygodniach uwagę odbiorców regularnie przykuwały doniesienia o niebotycznych dochodach lekarzy. Dobrym przykładem mogą być pobory lekarzy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu, gdzie czterech medyków otrzymywało za swoją pracę ponad 250 tys. zł brutto miesięcznie – podała kaliska Gazeta Wyborcza. To specjaliści z zakresu neurochirurgii, kardiologii i ginekologii. Ich uposażenia wynikają z kombinacji umów o pracę, umów cywilnoprawnych oraz pełnionych dyżurów.

Jakie są najwyższe zarobki lekarzy?

Jednak dane zebrane z 90 proc. publicznych szpitali przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wskazują, że ponad 430 lekarzy w Polsce zarabia od 100 do 300 tys. zł miesięcznie, a blisko 670 może oczekiwać przychodów od 80 do 100 tys. zł.  Najczęściej są to lekarze ze specjalizacją, działający na kontraktach. Natomiast mediana zarobków w tej grupie wynosi 24,6 tys. zł. Z kolei osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę zarabiają przeciętnie ok. 21,5 tys. zł, a najwyższa pensja wynosi tu 90 tys. zł.

Polscy medycy coraz bliżej zachodnich zarobków

Z kolei według raportu Federacji Przedsiębiorców Polskich, do którego dotarł "Dziennik Gazeta Prawna" wynagrodzenia medyków w Polsce są porównywalne z uposażeniami w bogatszych krajach Europy Zachodniej. W Wielkiej Brytanii specjaliści i starsi lekarze asystenci inkasują w przeliczeniu na złotówki od 24,1 do 43,7 tys. zł, a specjaliści na najwyższym poziomie klinicznym od 44,8 do 59,4 tys. zł miesięcznie. W Norwegii lekarz specjalista otrzymuje minimum 38,6 tys. zł miesięcznie, a w Danii około 35,6 tys. zł.

Będzie ustawa kominowa dla lekarzy?

Płace lekarzy postanowiło unormować Ministerstwo Zdrowia, które pragnie, by ich maksymalne pensje wynosiły 40 tys. zł, natomiast w przypadku specjalistów o określonych uprawnieniach – 48 tys. zł. Tak wyceniła je Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, pełniąca funkcję doradczą dla tego resortu.

– Propozycje zmian ustawy dotyczącej zasad ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników podmiotów leczniczych są wynikiem postulatów różnych środowisk w tym związków zawodowych i organizacji pracodawców – poinformowali Bankier.pl przedstawiciele Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia. – Celem dialogu prowadzonego w ramach Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia jest wypracowanie rozwiązań, które równoważą potrzeby personelu medycznego i możliwości finansowe systemu, w tym zapewnienia stabilności finansowej podmiotów leczniczych.

Proponowane regulacje pozwolą usystematyzować i uszczegółowić zasady wynagrodzeń w ochronie zdrowia oraz zwiększyć ich transparentność – podano.

Limity wynagrodzeń dla lekarzy to limity świadczeń dla pacjentów?

Zamysły resortu dotyczące ograniczania uposażeń nie podobają się lekarzom. Według nich planowane modyfikacje mogą negatywnie wpłynąć na pacjentów, gdyż spowodują m.in. spadek dostępności lekarzy.

Jak utrzymuje Grażyna Cebula-Kubat, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, właśnie dzisiaj na posiedzeniu Zespołu Trójstronnego przy Radzie Dialogu Społecznego w Ministerstwie Zdrowia rozpoczną się rozmowy na temat ustawy o minimalnym wynagrodzeniu pracowników w podmiotach leczniczych zatrudnionych na umowę o pracę oraz o ich wynagrodzeniach w ramach umów cywilno-prawnych.
Jako OZZL nie zgadzamy się na żadne limity dla lekarzy, bo to oznacza również limity udzielanych świadczeń dla pacjentów, a na to naszej aprobaty nie będzie – oznajmia Bankier.pl Grażyna Cebula-Kubat. – Na razie nie wiemy, jakie będą propozycje, bo nic nie mamy na piśmie. Na chwilę obecną pomijamy aspekty prawne i konstytucyjne tych propozycji.

Według przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia trwa aktualnie proces wypracowywania ostatecznych rozwiązań, a oficjalna data wejścia zaproponowanych modyfikacji w życie będzie znana dopiero po jego zakończeniu.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *