Chińskie pojazdy szybko tracą wartość. Czasem ponad 50% w 36 miesięcy.

Od 40 do przeszło 54 proc. – tyle w ciągu trzech lat mogą utracić z ceny najbardziej popularne modele chińskich samochodów – donosi „Auto Świat”.

O samochodach chińskich wytwórców relacjonujemy ostatnio dość często, gdyż ich popularność, jak i propozycja samych firm gwałtownie wzrasta. Według danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w październiku Polacy zarejestrowali 4811 nowych aut pochodzących z Chin, a ich udział w rynku po raz pierwszy w dziejach przekroczył 9 proc. Od początku roku w naszym kraju pojawiło się 33,7 tys. nowych chińskich aut.

Nie wszystkie informacje są jednak optymistyczne dla „chińczyków”. Jak pokazuje analiza przeprowadzona przez „Auto Świat” na podstawie danych Info-Ekspert, najbardziej popularne modele osiągalne na polskim rynku w ciągu trzech lat mogą stracić na wartości nawet połowę.

Wzięto pod uwagę wozy wyprodukowane w 2025 r., a obniżkę wartości oszacowano dla najchętniej wybieranych wariantów silnikowych oraz wyposażenia w ciągu trzech lat i przy założeniu przejechanych 60 tys. km.

Zakupiłeś „chińczyka”, sprzedasz nawet o 120 tys. zł taniej

Wśród najczęściej kupowanych aut z Chin najlepiej pod tym względem radzą sobie dwa najpopularniejsze modele wśród polskich klientów indywidualnych – mg zs i mg hs, które, bazując na powyższych założeniach, tracą kolejno 40,4 i 43,2 proc.

Znacznie gorzej pod tym względem wypadają chińskie pojazdy elektryczne – leapmotor t03 i byd dolphin surf, w których przypadku wartość rezydualna jest mniejsza od pierwotnej przeciętnie o 53 – 54 proc.

Ponad połowę ceny w ciągu trzech lat straci także wyraźnie droższy, bo kosztujący powyżej 200 tys. zł xpeng g6. Kwotowo obniżka ceny tego modelu to średnio ponad 121 tys. zł.

Tańsze, lecz mniej obiecujące

Jak zauważają eksperci „Auto Światu”, tak duży spadek wartości samochodów elektrycznych to przede wszystkim rezultat istniejących dopłat do nowych elektryków w ramach programu „NaszEauto”, za sprawą których finalną cenę w salonie można zredukować od 18 750 do 40 000 zł.

Jak natomiast chińskie modele wypadają pod tym względem w porównaniu z europejską i japońską konkurencją? Chiński mg zs traci o 5,5 pkt proc. więcej od toyoty c-hr. Utrata ceny mg hs jest o 8,5 pkt proc. wyższa niż w przypadku dacii bigster. Znacznie większe różnice można zaobserwować między omodą 5 i jaecoo 7 a skodą karoq. Te wahają się w okolicach 15 pkt proc., a kwotowo oscylują od przeszło 15 tys. zł do blisko 30 tys. zł.