„The Economist”: Silne regulacje pracy osłabiają innowacje w UE

Mocne regulacje zatrudnienia osłabiają pozycję konkurencyjną Unii Europejskiej względem innych gospodarek, które dzięki liberalnym zasadom rozwiązywania umów o pracę mogą lokować kapitał w pionierskie projekty – przekonuje w najnowszym wydaniu brytyjski magazyn „Economist”.

Economist Mocne Prawa Pracownicze Podkopuj Innowacyjno Ue 5110da2, NEWSFIN

fot. Kanisorn Pringthongfoo / / Shutterstock

Zdaniem dziennika europejskie regulacje w sferze protekcji zatrudnienia coraz częściej jawią się jako bariera dla firm, które usiłują rywalizować na ogólnoświatowym rynku innowacji. Długotrwałe i kosztowne procedury związane ze zwolnieniami zbiorowymi powodują, że zmiany strukturalne trwają całymi latami i generują kolosalne koszty.

„Gdy redukcje etatów są kosztowne, pracodawcy niechętnie angażują się w ryzykowne przedsięwzięcia” – konstatuje cytowany przez „Economist” Olivier Coste, były urzędnik UE, aktualnie przedsiębiorca w sektorze technologicznym.

Jak kalkulują Coste i ekonomista Yann Coatanlem, koszt zwolnienia pracownika ponoszony przez firmę w USA odpowiada siedmiomiesięcznemu wynagrodzeniu, podczas gdy w Niemczech to równowartość 31 miesięcy, a we Francji – nawet 38. Nie chodzi jedynie o kompensaty dla pracowników, ale także o wydatki związane z negocjacjami ze związkami zawodowymi oraz reorganizacją firmy.

W rezultacie przeważająca część dużych przedsiębiorstw w Europie skupia się na stopniowym udoskonalaniu dotychczasowych produktów – od turbin po kosmetyki – zamiast na kreowaniu obarczonych ryzykiem innowacji, które umożliwiłyby im konkurowanie z amerykańskimi potentatami technologicznymi, np. w obszarze sztucznej inteligencji.

Tygodnik podkreśla, że przywiązanie Europejczyków do „bardziej komfortowej” formy kapitalizmu – z większą pewnością zatrudnienia oraz krótszym czasem pracy – pozostaje elementem kontynentalnego konsensusu społecznego.

Rozwiązaniem zasugerowanym przez „Economist” byłoby wprowadzenie bardziej elastycznych reguł zwalniania najlepiej opłacanych pracowników, którzy i tak dysponują silną pozycją na rynku, przy jednoczesnym zachowaniu solidnych systemów wsparcia socjalnego. Jako przykład przytacza państwa skandynawskie, którym udaje się łączyć liberalne uregulowania rynku pracy z wysokim poziomem zabezpieczeń dla osób bezrobotnych.

„Sztuką jest odnalezienie równowagi między koniecznością protekcji socjalnej a fundamentalnym imperatywem innowacji” – podsumowuje „Economist”.(PAP)

mws/ akl/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *