Nadzieje na poprawę w niemieckim przemyśle po raz kolejny okazały się płonne. W sierpniu nasi zachodni sąsiedzi zanotowali zaskakujący regres zamówieńprzemysłowych, wciąż tkwiąc w objęciach kryzysu.
W sierpniu wartość zamówień w niemieckim przemyśle spadła o 0,8% w porównaniu do lipca – ogłosił we wtorek Destatis. To niemałe zaskoczenie, gdyż eksperci prognozowali wzrost wartości zleceń o 1,1% mdm. Był to czwarty z rzędu miesiąc spadku zamówień w niemieckim przemyśle, które w lipcuzmniejszyły się o 2,7% mdm, w czerwcu o 0,2%, a w maju o 0,8%.
destatis
Szczególnie duże spadki zarejestrowano w sektorze elektronicznym (-11,5% mdm) oraz farmaceutycznym (-13,5%). Istotny był czwarty kolejny regreszamówień w sektorze motoryzacyjnym, które zmniejszyły się o 6,4% mdm. Zmniejszyło się zapotrzebowanie ze strony odbiorców z zagranicy (-4,1%), ale wzrosły zamówienia krajowe (o 4,7%).
Mimo to udało się osiągnąć umiarkowany wzrost w skali roku, gdzie wartośćzamówień przemysłowych była o 1,5% wyższa niż w sierpniu 2024 roku. Nie jest tojednak odbicie, którego na początku roku oczekiwała większość ekonomistów.To jedno z największych rozczarowań makroekonomicznych roku 2025.
🇩🇪 Klops. Po fatalnym sierpniu nowe zamówienia w niemieckim przemyśle są tam, gdzie były rok temu, czyli na dnie. Brak zauważalnego ożywienia w niemieckim (i europejskim) przemyśle to zapewne największe rozczarowanie 2025 r, również (a może zwłaszcza) z perspektywy polskiej… pic.twitter.com/U94FFwE0oz
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) October 7, 2025
Aktualne dane współgrają z obszerniejszym obrazem dekoniunktury,która naszych zachodnich sąsiadów nęka od ponad 5 lat. W gruncie rzeczy od 2018roku niemiecka gospodarka już się nie rozwija, przeplatając okresy recesji izatrzymania. Jakto wyraził Otmar Issing, były główny ekonomista Europejskiego Banku Centralnego: gospodarka o długoterminowym wzroście na poziomie 0,5% niejest w stanie utrzymać państwa opiekuńczego.
Tymczasem 0,5 proc. to jak na razie pragnienie niemieckiego rządu. Międzynarodowy Fundusz Walutowy(MFW) prognozuje, że niemiecka gospodarka w 2025 roku wzrośnie o około 0,1proc. Bundesbank przewiduje wzrost, na poziomie około 0,1-0,2 proc. Co itak można uznać za sukces, gdyż w ciągu ostatnich dwóch lat niemiecka gospodarka siękurczyła.
Przeczytaj także
Niemcy „chorym człowiekiem” Europy
Jak widać, niemiecki kryzyswciąż się utrzymuje, choć od ponad roku ekonomiści przepowiadają nadejście ożywienia gospodarczego. Aby się przekonać, że jednak nie nadchodzi, wystarczy przejrzećtytuły z ostatnich tygodni.:
Porschewypada z czołówki niemieckiej giełdy. "Symbol kryzysu wprzemyśle samochodowym" Znany wytwórca samochodów sportowych opuści najważniejszyniemiecki indeks giełdowy. "Upadek Porsche jest symbolem kryzysu wniemieckim przemyśle samochodowym" – komentuje "Tagesschau".
Niemieckiefirmy obawiają się o przyszłość. Nieoczekiwany spadek nastrojów. IndeksIfo, który mierzy nastroje wśród ok. 7 tys. firm i jest uznawany za rzetelny prognostyk przyszłej koniunktury gospodarczej, spadł we wrześniu do 87,7 pkt. z88,9 pkt. odnotowanych w sierpniu.
„Niemcyzostały wykluczone z pierwszej dziesiątki najbardziej innowacyjnych państw świata”. Na ich miejscu po razpierwszy w historii tego zestawienia pojawiły się Chiny – zawiadomił Reuters, opierając się na rankingu najbardziej innowacyjnych krajówautorstwa Światowej Organizacji Własności Intelektualnej ONZ (WIPO).
Niemieckiefirmy usiłują się restrukturyzować i od kilku miesięcy na potęgę redukują zatrudnienie. W ciągu ostatnichmiesięcy tysiące pracowników straciło pracę w branży motoryzacyjnej, chemicznej,transportowej i sektorze technologicznym. Niemiecki przemysł zmaga się znajwiększą falą zwolnień od czasu kryzysu finansowego sprzed kilkunastu lat.
