Piotr Mazurkiewicz
Reklama
Średni wskaźnik udanych dostaw w regionie zwiększył się z 97,6% w pierwszych trzech miesiącach roku do 98,9% w drugim kwartale – wynika z raportu Postis, obejmującego analizę 3 mln przesyłek. Jako pierwsza informację tę podała „Rzeczpospolita”.
Reklama Reklama
Czytaj więcej:
Raporty ekonomiczne Eldorado w paczkach? Firm kurierskich szybko przybywa
Pro
Znaczna poprawa widoczna jest także w statystykach odmów, które spadły z 2,5% na początku roku do jedynie 1,1% w kolejnych miesiącach. Badanie ujawnia, że przyspieszenie w dziedzinie terminowości jest mniej wyraźne, lecz pozytywne – odsetek przesyłek dostarczonych zgodnie z harmonogramem wzrósł z 76,5% do 78,7%. Mimo to 20% paczek nadal nie trafia do odbiorców w umówionym czasie.
Polska przoduje w regionie
Nasz kraj zdecydowanie wyprzedza inne państwa regionu, osiągając 99,4% skuteczności dostaw przy zaledwie 0,6% odmów. W zakresie punktualności odnotowano jeszcze większy progres – wzrost z 86,6% do imponujących 94,4% w drugim kwartale.
Czechy utrzymują przewagę w kwestii terminowości, przekraczając 91% w obu analizowanych okresach. Rumunia wciąż boryka się z najwyższym poziomem odmów w regionie (3% w drugim kwartale), podczas gdy Grecja doświadczyła znaczącego pogorszenia wskaźników czasowych – spadku z 80,5% do 68,1%.
Reklama Reklama Reklama
– W silnie konkurencyjnym sektorze e-commerce efektywna i terminowa dostawa stała się filarem przewagi rynkowej. Sukcesy Polski i Czech dowodzą, że doskonała organizacja logistyki jest osiągalna, stanowiąc wzór do naśladowania dla innych. Jednak różnice w poziomach realizacji dostaw między krajami mogą istotnie wpływać na wyniki sprzedażowe – komentuje Damian Siusta z Postis.
Eksperci podkreślają, że polski rynek wyróżnia się nowoczesnymi rozwiązaniami w logistyce. – Dzięki ponad 57 tys. paczkomatów przewidywanych na połowę 2025 roku oraz zintegrowanym systemom zarządzania, Polska posiada idealne warunki do utrzymania wysokiej jakości usług kurierskich – wyjaśnia Sebastian Błaszkiewicz z Univio.
Raport uwidacznia kluczowe rozbieżności między rynkami krajowymi, szczególnie w zakresie preferencji płatniczych. W Rumunii ponad 60% klientów wybiera płatność przy odbiorze, co znacząco podnosi wskaźnik odmów. – To kontrastuje z polską praktyką, gdzie jedynie 2% transakcji odbywa się w ten sposób – dodaje Błaszkiewicz.
Opóźnione dostawy podwajają prawdopodobieństwo zwrotów, zwiększając koszty i obniżając satysfakcję klientów. Terminowość w e-commerce ewoluowała zatem z elementu obsługi w strategiczny czynnik konkurencyjności.
Reklama Reklama Reklama
Wyzwania branży internetowej
Według firmy analitycznej Strategy&, wartość polskiego rynku e-commerce sięgnęła 152 mld zł w 2024 roku, z prognozowanym wzrostem do 190 mld zł do 2028 roku. Mimo rozwoju, udział handlu online w całkowitej sprzedaży detalicznej w Polsce (17,8%) pozostaje niższy od unijnej średniej wynoszącej 23,8%.
Krajowy Rejestr Długów informuje, że 20% przedsiębiorstw e-commerce znajduje się na krawędzi wypłacalności. – Sektor rozwija się gwałtownie, lecz wiele firm nie wytrzymuje presji konkurencji i rosnących wymagań konsumentów dotyczących błyskawicznych dostaw czy darmowych zwrotów – zauważa Kamila Kierzek-Mechło z BUZZcenter.
Czytaj więcej:
Raporty ekonomiczne Firmy kurierskie w opałach. Paczki podrożeją o 40 proc.?
Pro
W odpowiedzi na te wyzwania przedsiębiorstwa coraz częściej wdrażają rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. – SI nie powinna być traktowana jako rewolucja, lecz jako instrument redukcji kosztów operacyjnych poprzez automatyzację powtarzalnych zadań. W obszarach takich jak prognozowanie sprzedaży czy zarządzanie zwrotami, technologia ta może znacząco poprawić efektywność – podsumowuje ekspertka.
