Arabowie w Zakopanem. Zagrażyli góralom. „Powinni ich po prostu ukarać”.

Choć przyjezdni z krajów arabskich są generalnie pokojowo nastawieni i dobrze przyjmowani przez górali, jest jeden aspekt, który budzi obawy na Podhalu – ich styl jazdy. Czasami ignorują oni polskie przepisy ruchu drogowego. Ekspert zajmujący się kulturą arabską, z którym rozmawiał „Tygodnik Podhalański”, stwierdził: „istnieje tu spore pole do interwencji policji”.

Zdjęcie

Arabowie W Zakopanem Zagrayli Gralom Powinni Ich Po Prostu Ukara Ec55d24, NEWSFIN

Obecność Arabów w Zakopanem nie dziwi już mieszkańców. / Michał Woźniak/East News / East News Reklama

Egipcjanin Omar odwiedza Zakopane od około 10-11 lat, zazwyczaj wybierając lipiec lub październik. „Deszcz w ogóle mi nie przeszkadza. W domu mam mnóstwo słońca” – powiedział w wywiadzie dla „Tygodnika Podhalańskiego”. Publikacja zauważa, że Zakopane „przyzwyczaiło się do arabskiego lata”, zauważając, że każda pora roku przynosi do stolicy Podhala napływ turystów z Afryki Północnej i Zatoki Perskiej. „Noszą egzotyczne stroje i są bardzo zróżnicowani pod względem wyglądu” – zauważa artykuł.

Reklama

W krajach arabskich brakuje papieru toaletowego

Magdalena Kulesza Chelbi, romanistka z Tunezji i ekspertka w dziedzinie kultury arabskiej, poinformowała „Tygodnik”, że jedna istotna różnica dotyczy wyposażenia łazienek . Mieszkańcy krajów arabskich zazwyczaj korzystają z bidetów lub ręcznych głowic prysznicowych w pobliżu toalety. „Czystość ma dla nich ogromne znaczenie; sam papier toaletowy w łazience to za mało” – wyjaśniła. Niemniej jednak uważa, że tworzenie pokoi modlitewnych w restauracjach i hotelach „to przesada”.

Turyści arabscy wywołują kontrowersje swoimi nawykami jazdy

„TP” zapytał również o nawyki arabskich turystów w prowadzeniu pojazdów, zwracając uwagę na skargi czytelników, że „nie przestrzegają oni przejść dla pieszych”. „Zgadzam się, Arabowie często jeżdżą bez względu na przepisy. To stwarza istotną okazję dla organów ścigania. Powinni po prostu nakładać grzywny” – stwierdziła Kulesza Chelbi. Opowiada się również za edukacją turystów wynajmujących samochody poprzez rozdawanie ulotek na temat przepisów ruchu drogowego, uważając, że „prawdopodobnie skuteczniej jest zapobiegać problemom niż je rozwiązywać później” – zauważyła osoba udzielająca wywiadu „TP”.

Stosunkowo pobłażliwy stosunek arabskich turystów do polskich przepisów ruchu drogowego był wielokrotnie dokumentowany zarówno przez media krajowe, jak i lokalne. W lipcu 2024 roku informowaliśmy o przypadku turysty z Kuwejtu, który wjechał samochodem do Doliny Chochołowskiej w Tatrach , ignorując szlaban i znak zakazu wjazdu. Młodzi arabscy turyści również okazjonalnie jeżdżą po Krupówkach, pomimo zakazu. Zeszłego lata odnotowano co najmniej dwa takie przypadki.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *